RZEKA CZARNA
Już daleko mi do ciebie rzeko –
Zarośnięty brzeg. W mętną wpadłam toń
Zadumy, coraz bliżej martwy step.
Twe źródło bije w przejrzyste wspomnienie…
Stoję nad lustrem wód, łowię swą twarz
Z fal i z plusków aż dziecięcy brzmi śmiech.
Miecz tataraku tnie młode nogi,
A mokry piasek oblepia stopy
I galop koni ich nie dogoni.
Już daleko mi do ciebie rzeko –
Czarna rzeko ma, przejrzysta twa toń,
Obracasz kołem młyńskim myśli zwój.
Ktoś teraz płynie z nurtem Krutyni,
Żółty zrywa grążel, na wodzie liść
Zostaje – zielone serduszko.
Inne tematy w dziale Kultura