Tatarka Tatarka
80
BLOG

Sakrum i...

Tatarka Tatarka Kultura Obserwuj notkę 0

PROFANUM

Ludzie przechodząc zostawiają gniew,

Prośby o zdrowie, zbłąkane słowa.

On frasobliwie wsłuchuje się

W kaleki pacierz i nie kamienieje.

 

Kamienne szlify deszczu, modlitwy

Spojone mrozem – konfesjonał.

Trąba powietrzna przez wieś przeszła,

Dachy stodół pod niebo wzniosła –

 

On dalej pokornie pochyla się nad

Ludzkim lenistwem w cyklach natury.

Od wiosny w wiosnę, słońcem spalony,

Gradem bluźnierstw biczowany – stoi.

 

Któregoś ranka ktoś wszczął alarm:

Stuletnia bryła piaskowca... w częściach!

Wyrzeźbione ręce wskazują różne

Kierunki świata. Leżą na trawie,

 

A nogi na drodze, głowa przed cokołem –

Pochylona, zmartwiona, patrzy miłosiernie.

Przeżywa kolejne Wniebowstąpienie.

 

 

Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura