NAWOŁYWANIE
Srebrne dachy w jesień późną,
Szron na drzewach, na twej skroni,
Płyniesz wilku w którą stronę?
Księżyc topi w morzu ciemność,
I na strunie fal płynie na brzeg.
W akordzie mew jej krzyk i gniew.
Wracaj tu, nim lody skują czułość.
Warto spojrzeć wstecz, bez uniku,
Na to morze ze starych sztychów.
19.05.2016
Inne tematy w dziale Kultura