DZIKA RÓŻA
Dla Jadzi i dla Janka
O każdej porze roku jest zachwycająca
Lecz patrzysz na nią pospolicie –
Codzienność spojrzenie ogranicza.
Wiosną gdy w pąku – aż zielenieją przestrzenie –
Ty obojętnie mijasz…
Czy kolcami wciąż straszy, kolcami
Co przed pazernością się osłania?
Gdy w pełni lata w blado-różu promienieje,
Subtelne płatki do warg swych przytul –
Kipi w niej życie.
Nektar zmysły twe otrzeźwi i pokochasz od nowa
Lecz ty mijasz ją posolicie
Na róże ogrodowe zapatrzony,
Na te lalki Barbie śliczne.
A gdy jesień do zagrody wtargnie,
Albo na polach się zadomowi –
Dzika róża owocem dostojnieje,
Niezmiennie oswaja na nowo
Zapachem i nalewką – zwyczajnie.
Bo o każdej porze roku jest swojska, ta
Dzika róża-ślubna fotografia.
Alchemia zaszeleści - wasze ciała
Rozkołyszą,
Gdy z dzikiej róży przydomowej ona zrobi ci nalewkę.
Inne tematy w dziale Kultura