Napisałam rok temu. Nie chcę cyklu o KOD, nie mój to plan...
Zwołują zwykłych ludzi i z układów.
Wielu idzie, bo fajnie jest zdjęcie cykać
Z profesorem, z ukochanym aktorem.
I robią selfi z Konradem i Lisem.
Nie kumają zwyczajnej manipulacji.
A oni w narożniku i mają dość bycia opozycją.
Chcą ośmiorniczek, drogich napitków z rządowej kasy.
Są na pierwszej linii pochodu. Taaakie czasy…
Idą rodziny polityków i dziennikarzy –
Rozrośnięta kasta urzędnicza,
Wystarczy, aby stworzyć tłum… łgarzy
Czy testując bezczelnie naszą pamięć?
Ilu pamięta, że ci demonstranci
Demoralizowali urzędy państwa,
Nasz interes był w niszczarce.
Czy pójdziesz z nimi jako ten wigilijny karp?
Czy wiesz młody człowieku,
Ile odcinek programu Lisa jest wart?
Musisz pracować rok.
Musisz się jeszcze dużo uczyć kolego.
Kondrat z KOD-em chce wyglądać jak proletariat,
Nie wystąpi przecież we fraku, nie podjedzie w limuzynie.
Czy to jego nowa rola, a może broni kasę ING banku
Przed mamona na twarz padł.
Udało się Wałęsie obalić rząd Olszewskiego
To dlaczego teraz ma im się nie udać.
Stworzyli kraj żebraków z uśmiechem na ekranie?
Lisy chytrze otwierają paszcze i wścieklizna się sączy.
20.12.2015