Widac golym okiem ze Polska zmienia sie pod rzadami milosciwie panujacej nam koalicji. Rzad rzadzi z dobrem narodu w sercu. Ten rzad jest co prawda mocno przerzedzony, ale na krotko . Jak tylko pan wicepremier zalatwi donos do prokuratury na pana premiera i bedzie mial troche wolnego czasu to wzyscy zobaczymy ze minister rolnictwa nie tylko jest, ale i ministruje. Tu nalezy wyjasnic ze nieprawda jest by pan premier byl przejety donosem ktorego jest przedmiotem. Pan premier nie tylko sie nie przejmuje donosem ale nie przejmuje sie rowniez skarga do Trybunalu wysmazona przez drugiego wicepremiera. Tu mala dygresja , jak tylko pan drugi wicepremier zalatwi pana premiera, to bedziemy miec ministrujacego ministra ds Przeksztalcen Gospodarczych. Priorytety przede wszystkim.
W czasie gdy wiceprepmierzy dzielnie walcza o dobro obywatelskie skarzac wlasny rzad i swojego szefa, pan premier udaje sie na zasluzony urlop. A ma z czego byc zadowolny, Niezaleznie od sprawnego i aktywnego rzadu i zadowolenia z kazdego z ministrow z osobna, wszystko idzie jak nalezy.
Ustawy lustracyjne – zalatwione.
Deubekizacja- zalatwiona.
Pakiet gospodarczy – nie moze byc lepiej.
Euro 2012 – wszystko zapiete na ostatni guzik.
Na arenie miedzynarodowej jest nawet lepiej. Eksport miesa do Rosji, rura na dnie Baltyku, polepszenie stosunkow z sasiadami szczegolnie z Niemcami zeby wymienic tylko kilka osiagniec. No i najwazniejsze Konsytytucja Europejska. W tej sprawie wszyscy sa zgodni udalo sie nam zablokowac. Nie ma tylko zgody co do tego co zablokowalismy, na jak dlugo i gdzie zostalo to zapisane. Ale kto by tam zwracal glowe szczegolami, najwazniejsze ze blokowalismy, blokujemy i blokowac bedziemy. A co, czysmy nie Europa? To nie nas, lecz od nas uczyc sie nalezy. Liberum Veto z mlekim matek wypijamy.
W kontekscie tych wszystkich osagniec krajowych, a takze naszej silnej pozycji w Europie popartej trwalymi sojuszami, mozemy sobie pozwolic na drwiny z Trybunalu i budowac drogi tam gdzie chcemy. W koncu, nie zawsze musimy isc owczym pedem za medrcami z Brukseli. Mamy wlasnych.
Inne tematy w dziale Polityka