W rządzonym przez absolwenta i wielkiego sponsora Collegium Humanum mieście nad Odrą dzieją się coraz ciekawsze, symboliczne przemiany, które w języku pełzających beneficjentów można oddać jako "Historismus". Termin ten jest zwykle używany na określenie różnego rodzaju rekonstrukcji oraz kopii, niekoniecznie wiernych, przedmiotów, obiektów i wydarzeń z minionych epok.
Niedawno głośno było o, póki co, projekcie odtworzenia na jednym z remontowanych, starych mostów, dziś noszącym nazwę Grunwaldzkiego napisu "Kaiserbrücke". Po ponad 70 latach — cieszy się lokalna mutacja Wyborczej. " Przed wojną upamiętniała ona cesarza Niemiec i była częścią oryginalnej architektury mostu".
"W planie jest odtworzenie dwóch ozdobnych naczółków z koroną cesarską, herbem Hohenzollernów, a także ozdobnym napisem Kaiserbrücke, czyli most Cesarski. Pojawią się dokładnie w tych miejscach, gdzie były w pierwotnej wersji – potwierdził w rozmowie z portalem TuWroclaw Daniel Gibski, wojewódzki konserwator zabytków. - Miejmy nadzieję, że finalnie wszyscy mieszkańcy Wrocławia szczycić się będą mogli Mostem Grunwaldzkim posiadającym oryginalne zwieńczenia, zrekonstruowane latarnie, nawierzchnie, płaskorzeźby oraz wiele innych detali. Podjęta zostanie również próba ustalenia i rekonstrukcji pierwotnej kolorystyki mostu".
Jagodno wniebowzięte, ale na tym nie koniec. Z reprezentacyjnej auli Uniwersytetu Wrocławskiego zniknął Orzeł Biały, a w zamian pojawił się... portret Fryderyka II pruskiego. Tak, tego samego, który zagrabił Austrii Śląsk, prowadził wieloletnią wojnę gospodarczą z Polską, o której pisałem tu: https://www.salon24.pl/u/tedyiowedy-otryt/1280915,fryderyk-falszerz-zwany-wielkim
oraz głównego architekta I rozbioru Rzeczypospolitej.
Mowa o sali, w której tradycyjnie odbywają się najważniejsze uroczystości uczelni, gdzie swoje dyplomy odbierają absolwenci.
Trudno mówić tu o jakimś historycznym uzasadnieniu, założycielem niemieckiego uniwersytetu we Wrocławiu był cesarz Leopold I (1657-1705), zaś zasługi pruskiego bandyty w tej mierze były identyczne, jak jego następcy w zdobyciu dla Prus miasta Posen. Aktualny rektor nazywa się Robert Olkiewicz. Prof. dr hab. Olkiewicz, fizyk, pełni tę funkcję II kadencję.
Skoro w Katowicach nie przymierzają się do przywrócenia efemerycznej nazwy z lat 50. ubiegłego wieku, to może odstąpiliby ją jako drugi człon sąsiadom, dla pełni ich szczęścia?
Będzie ktoś dalej polemizował z poglądem, że wiele zła w Polsce stąd, ponieważ od zbyt dawna nie powieszono żadnego zdrajcy?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo