Napisał MKD
All right reserved! (Przedruk ze strony www.wierszemkd.eu)
________________________________
… od klikunastu podobnych miesięcy … listopad, grudzień.2009.. kolejny rok, dziwne pomysły dziwnych ludzi… i tak po kroku krok… dziw-na panienka, która na oczach całej Polski w TV pewnemu panu powiedziała kiedyś “sp…..j” (i może nie bez powodu) wymyśliła coś nowego socjalnego, jak w komunie – graj, Rumunie… Graj! Od ucha graj… bo to jest twój kraj?… Każdemu po równo – i jak zwykle…g… ? Gdzie nie spojrzysz – nędzę dojrzysz… i moralną, i fizyczną i – jak ta “komisja” – śliczną… Szpany słynne z bicia piany, plantatorzy i panienki wałkujący swoje wdzięki… Czy to cud, czy – samo zdrowie…? Może ktoś mi wreszcie powie..?
_______________________
Skąd wyście wzięli tych ludzi,
którzy dziś rządzą mym krajem?
Co spojrzę – to się nie dziwię,
że włos dęba na głowach staje.
To parafraza powagi,
to samolocik, to ściema,
to piarowska zagrywka,
to – hazardzisty poemat.
To na cmentarzu spotkania.
Z kim… jednoręcznym bandytą?
A gdzie są moje pieniądze
z podatków? – poważnie pytam!
A gdzie jest ta moja renta
i gdzie ta emerytura?
Może mi powie to wożna
gdzieś w ministerstwie która?
A gdzie jest moja szczepionka
na wodolejstwo i cuda?
Skąd wyście wzięli tych ludzi?
Myślicie, że się wam uda?
Gdy przekręt za kłamstwem stoi,
gdy rude ciemnieje w oczach
gdy ludziom piana na pyskach
- z czym jeszcze chcecie wyskoczyć?
Nie lepiej przyznać się ludziom
że nie sprawdzacie się w misji,
że partolicie nam życie
- i podać się do dymisji…?
.
___________________________ mkd __ 09.12.2009