i kilka wątpliwości szczegółowych.
A co by było, gdyby powstańcy zwyciężyli, tzn wyzwolili Warszawę?
Na to pytanie można dać z grubsza pewną odpowiedź - byłoby tak samo, jak po powstaniach wileńskim i lwowskim. Kto chce, niech się w temat zagłębi, dla pozostałych krótka rekapitualcja: oba powstania zakończyły się zwycięstwem powstańców.
Sytuację we Lwowie znam, z racji koligacji rodzinnych, z opowieści, potwierdzonych opracowaniami historycznymi. W rodzinie w przededniu powstania wyłoniły się dwie frakcje: realistyczna, reprezentowana przez kobiety, spakowała co się dało z dobytku i uciekła na tereny za linią Curzona, patriotyczna, ojciec i syn, wypełniła obowiązek i znalazła się na Syberii, skąd wrócili (nie wszystkim to się udało) po dziesięciu latach.
Powstanie we Lwowie wybuchło 22 lipca 1944 roku, powstańcy współpracowali w wyzwalaniu miasta z wojskami sowieckimi. Gdy Niemcy zostali pokonani Rosjanie wybrali dowódców i żołnierzy, jak ślepe kocięta z kosza i wysłali na Syberię. Demonstracja polskości nie zdała się na nic.
Najpierw najważniejsze:
Powstanie bylo bezpośrednią przyczyną śmierci ilu tysięcy żołnierzy AK i cywili?
300 000?
Ci, którzy je wywołali sa winni tym niepotrzebnym ofiarom.
Pytania szczegółowe:
1. Jaki był główny cel Powstania? Osiagnięto go?
Nie
2. Jakie byly cele poboczne Powstania? Osiagnięto którykolwiek z nich?
Nie (mowa tu zarówno o celach wojskowych jak np zabezpieczenie przepraw na Wiśle dla ewentualnej ofensywy sowieckiej jak i politycznych doraźnych i dalekosiężnych, jak wreszcie prywatnych, ambicjonalnych - a i takie były i wydaje sie zbyt wielką rolę odegrały na podejmowanych decyzjach).
3. Czy podejmując decyzją o wznieceniu powstania przeprowadzono jakąkolwiek kalkulację zysków i strat - wśród żołnierzy i cywili?
Nie, gdyby taką kalkulację przeprowadzono to decyzji by nie wydano. Chyba żeby przyjąć, że dla dowodców Powstania śmierć setek tysięcy mieszkańców Warszawy nie miała żadnego znaczenia.
4. Czy zebrane zostaly i zaanalizowane dane wywiadu AK o siłach niemieckich w Warszawie i okolicach?
Nie, gdyby takie rozpoznanie przeprowadzono to decyzji by nie wydano. Można przyjąć, że dla dowodców Powstania proporcje albo raczej dysproporcje sił były więc bez znaczenia.
5. Czy nawiązano kontakt z dowództwem sił sowieckich zbliżających sie do Warszawy i uzgodniono jakiekolwiek formy współpracy?
Nie, gdyby takie rozmowy przeprowadzono to decyzji by nie wydano. Wiadomo by było przede wszystkim, że termin wybuchu Powstania nie był realny. Przez dowodców Powstania ewentualna współpraca z armią sowiecką nie była więc brana w rachubę.
6. Czy zostały przeanalizowane dotychczasowe rezultaty Akcji Burza?
Nie, gdyby to zrobiono, decyzji o wybuchu Powstania nie podjętoby.
7. Czy Rosjanie mogli wziąć Warszawe z marszu?
Nie, pisał o tym xiazelukaw sposob wyjątkowo dobrze udokumentowany.
8. Czy Powstanie mogło zwyciężyć?
Nie, mogło tylko ponieść klęskę z mniejszymi lub wiekszymi stratami. Przedłużając jego agonię do ponad dwóch miesięcy przedłużano cierpienia ludności cywilnej i zwiększano liczbę ofiar.
Dziwię sie tylko tym, którzy tak lekce sobie ważą życie ludzkie, z taka łatwością robią z niego niepotrzebną ofiarę.
Inne tematy w dziale Polityka