telok2 telok2
1482
BLOG

Prof. Szeremietiew wymyśla a Szwecja ma Obronę Terytorialną

telok2 telok2 Polityka Obserwuj notkę 66

Jak już w tytule napisałem, prochu nie ma, co wymyślać, bo już dawno został wymyślony. Zerknąłem sobie na organizację obrony terytorialnej w różnych krajach i najbardziej odpowiada mi model szwedzki.

Ja tu nie mam zamiaru odnosić się do opowieści różnych fantastów, którzy wymyślają w swoim „rozumie” genialne koncepcje tworzenia obrony terytorialnej. Pominę milczeniem pomysł budowania lokalnych magazynów broni, bo to już zakrawa na kabaret.

Co więcej nawet całego modelu organizacji Gwardii Narodowej Szwecji omawiać zamiaru nie mam. Jak ktoś ciekawy, to sobie poczyta: „Home Guard (Sweden)”

Mnie osobiście zaimponowało tworzenie zaplecza dla Gwardii Narodowej i profesjonalnej armii.

Jak to w Szwecji wygląda?

Ano tak. Mają tam Korpus Kadetów Gwardii Narodowej.

Korpus ten jest tworzony nieco na zasadach naszego przedwojennego harcerstwa, ale dużo bardziej poważnie. Szkolenie w korpusie podejmują ochotniczo dziewczynki i chłopcy w wieku lat piętnastu/szesnastu. Cykl szkolenia rozłożony jest na cztery lata. Młodzież zaczyna od kursu podstawowego w roku pierwszym, w drugim uzupełnia zdobyte umiejętności. Rok trzeci i czwarty pozwala im rozwijać umiejętności dowodzenia.

W trakcie szkolenia uczą się terenoznawstwa, pierwszej pomocy, sztuki przetrwania w terenie, obsługi broni, obsługi środków łączności, prowadzenia samochodów i innych pojazdów specjalnych.

Najlepsi z kadetów zasilają zawodową armię Szwecji i jest to dla nich wyróżnienie, a reszta działa w ramach Gwardii Narodowej, dalej doskonaląc swoje umiejętności.

Ja to oczywiście piszę czysto teoretycznie, po przeczytaniu wpisu w wiki. Nie wiem, jakie jest zainteresowanie korpusem kadetów wśród młodych Szwedów. Może ktoś z Naszych ze Szwecji mnie wyprostuje.

Ja osobiście uważam, że w Szwecji to może całkiem dobrze funkcjonować, bo oni potrafią ciekawie różne rzeczy organizować. Pomijam Potop:)

Czy w Polsce to jest możliwe? No raczej nie. Dla sukcesu takiego korpusu potrzebni są świetnie wyszkoleni żołnierze i wychowawcy, którzy potrafią zainteresować młodych. W naszych realiach, to dadzą im do rozkładania starego kałacha i każą biegać w masce pgaz, jak który podskoczy.

telok2
O mnie telok2

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (66)

Inne tematy w dziale Polityka