Czemu szef FBI powiedział, co powiedział? To oczywiście nie jest przypadek i z jakiego powodu wymienił też Węgrów to też jest pytanie.
Węgrzy, póki mieli jakąś tam kontrolę nad swoim państwem Żydów nie wysyłali na śmierć, a mordowanie zaczęło się dopiero po wkroczeniu czystych aryjczyków, czyli Niemców, na Węgry w roku 1944. Zostawmy jednak sprawy węgierskie Węgrom, bo oni znacznie lepiej bronią swojego honoru niż Polacy.
Pogadajmy o Polsce.
Każdy przytomny człowiek w Polsce może się zastanawiać, jakim cudem, ktoś na takim stanowisku, jakim jest stanowisko szefa FBI, może powiedzieć, co powiedział? Czemu tak łatwo mu poszło?
W tym miejscu pozwolę sobie na długi cytat z książki ks. Prof. Waldemara Chrostowskiego:
[…] W jeden z szabatów udałem się do synagogi, wiedząc, że tak rabin, jak i jego wierni, nie są przychylni wobec tych odwiedzin. Zostałem lojalnie uprzedzony, że „może być rozmaicie”.
Przybyłem na rozpoczęcie porannej liturgii i usiadłem w ostatniej ławce. Byłem w garniturze i koszuli z koloratką, co zostało bardzo szybko zauważone. Czułem na sobie spojrzenie setek oczu, ale żadnych innych reakcji nie było.
Tuż po południu, gdy liturgia dobiegała końca, rabin poprosił o ciszę i powiedział:
„Mamy wśród siebie gościa i zapraszamy go tutaj”. Było tam podium, na którym stał ów rabin i przemawiał – jedną rękę trzymał w kieszeni, a drugą żywo gestykulował. Kiedy dotarłem do niego, zdawkowo się przywitał i zaczekał, aż nastanie cisza, po czym z zapałem przemówił do zebranych.
Zadał im pytanie: „Kto jest największym antysemitą i wrogiem Żydów?” Zebrani odpowiedzieli: „Christians!” („Chrześcijanie!”). „Oh, well, fi ne” – rabin był bardzo z siebie zadowolony. Widać było, że często prowadzi dialog ze swoimi wiernymi.
Minęła chwila, a on znów zapytał: „A wśród chrześcijan kto jest największym wrogiem Żydów?” I znów zbiorowa odpowiedź: „Catholics!” („Katolicy!”) Rabin był zachwycony. Jego wierni też.
Atmosfera stawała się coraz luźniejsza i było widać, że wszystko przebiega bardzo dobrze. „A wśród katolików kto jest największym wrogiem Żydów?” Zebrani nie mieli wątpliwości: „Poles!” („Polacy!”)
Rabin doprowadził zatem kwestię do końca: „A wśród Polaków kto jest największym wrogiem Żydów?” Odpowiedź brzmiała: „Priests!” („Księża!”)
Zrobiło się głośno, a tym czasie rabin podszedł do mnie z wyciągniętą ręką i powiedział do obecnych: „Oto macie tutaj chrześcijanina, katolika, Polaka i księdza”. A do mnie: „Proszę bardzo, mów!” […]
Źródło: „Kościół, Żydzi, Polska” – ks. prof. W. Chrostowski str. 322 (Copyright©2009 by FRONDA PL Warszawa)
Ta pedagogika w USA trwa od lat kilkudziesięciu i to w elitach tego kraju. Co my, jako Polacy możemy im przeciwstawić?
My mamy to samo robione przez Gazetę Wyborczą, Politykę, telewizje z publiczną na czele.
My odpowiadamy pokłonami składanymi Grosowi, „Pokłosiem” czy „Idą”. Oczywiście tych ‘artystycznych’ odpowiedzi jest znacznie więcej, bo artyści mają metodę na „żyda”, by wyrwać kasę na opluwanie Polaków za pieniądze Polaków. No i mamy, co mamy. Obawiam się, że będzie jeszcze gorzej i ostrzej jak Clintonowa zostanie prezydentem USA.
P.S. Jakiś czas temu zmjstrowałem notkę: "Dr Ewa Kurek - "Poza granicą solidarności o Polakach i Żydach"". Ludziom dociekliwym polecam kolejność nacji w tytule pracy Pani Doktor.
Inne tematy w dziale Polityka