Bardzo ciekawą sprawą jest działanie mediów tzw. wolnego świata. Niby jest na tym zachodzie wolność słowa, ale pewne informacje są wybijane na czołówkach, a inne jakoś tak pomijane.
Podpalenie synagogi gdzieś w Europie, czy w innej części świata to jest rzecz niebywała i nagłaśniana bardzo mocno. Podpalenie kościoła chrześcijańskiego to informacja niewarta nagłośnienia. Taki kościół spalony, to taka ciekawostka.
S24 też trzyma ten fason i ciekawa notka Kolegi piszącego pod nickiem Karol123 –„A w Izraelu podpalenie Kościoła Rozmnożenia Chleba”, przeszła bez echa.
Co osobliwe, to Kolega Karol zwraca uwagę na to, że jest to już sześćdziesiąty przypadek tej samej choroby.
Ponoć najlepsze na świecie służby pokojowego i tolerancyjnego państwa Izrael jakoś sobie z podpalaczami kościołów nie radzą. Radzą sobie świetnie z wszystkim innym, a z podpalaczami akurat nie.
Dziwne to.
Inne tematy w dziale Polityka