Cholera, mam swoje lata, ale Pani Beata Szydło zrobiła na mnie wrażenie. Chyba pierwszy raz wysłuchałem wystąpienia polityka. Prezydenta Dudy nie słuchałem.
Mamy tu w S24 blogera o nicku Echo i ten dżentelmen był od zawsze przeciwnikiem Pani Beaty. Ciekaw jestem jego zdania. Ja cyklicznie, po kolejnych sukcesach Pani Beaty sugerowałem mu kupienie kwiatów i przeproszenie Beaty. Czy to zrobi, to nie wiem, ale …
Dziś Pani Beata była tak pełna energii, tak przekonująca, że klękajcie narody. Zadała kłam niedowiarkom opowiadającym o Jej zaspanym głosie i braku osobowości.
Ja tego wytłumaczyć oczywiście nie potrafię, jakim cudem szara myszka potrafiła dzisiaj zaryczeć głosem lwicy.
Czy to jest efekt Dudy, że ludzie mało znani potrafią pokazać się w świetle kamer, jako zjawiska?
Jak już pisałem wyżej, mam swoje lata. Jestem osobą, którą naprawdę trudno podnieść z fotela.
Dzisiaj, przyznam się Państwu, biłem brawo Pani Beacie. Czy słusznie klaskałem, to się zobaczy.
Pani Beato, niech nas Pani nie zawiedzie. Niech nam Pani mówi, co chce zrobić, a jak coś się nie da, niech Pani wystąpi z otwartą informacją z jakiego powodu.
Mam nadzieję, że będą miał okazję częściej Panią widzieć w takiej formie jak dzisiaj.
Inne tematy w dziale Polityka