Polityka jest też polityką międzynarodową i nawet wypracowała coś takiego jak dyplomacja. Podstawowym kanonem dyplomacji jest zasada nieobrażania przez ambasadora, czyli oficjalnego przedstawiciela państwa, z którym mamy stosunki dyplomatyczne, kraju gospodarza.
Dyplomacja oczywiście ma już od wieków wypracowane zasady reagowania na takie ekscesy. W sprawach istotnych, ale nie zasadniczych, wydaje się notę i wzywa ambasadora na rozmowę.
W przypadku ambasadora Rosji i jego znanej wypowiedzi, jedynym rozwiązaniem jest uznanie tego dyplomaty za persona non grata.
Oficjalny przedstawiciel państwa, z którym mamy stosunki dyplomatyczne, nie może jawnie obrażać państwa, które go gości. Po takiej wypowiedzi ten kolo powinien usłyszeć jedno słowo i to słowo dla niego zrozumiałe – WON!