Masę, którą można zważyć (zmierzyć) w odniesieniu do wzorca.
Gdy mówię „dom” w odniesieniu do obiektu który waży kilkanaście ton, otwieram przysłowiową puszkę Pandory z niezliczoną liczbą elementów opisujących ten dom.
Im dokładniejsze elementu opisanie tym więcej trzeba słów użyć, by ten element określić = by wskazać, doprecyzować jego istnienie.
W świecie makro posługujemy się często jednym słowem by określić „coś”, nie zwracając uwagę na tego obiektu złożoność . A złożoność w świecie informacji jest nieograniczona. Gdy zbliżamy się do świata mikro, masa – ta mierzona – maleje stopniowo do zera, natomiast przybywa liczby słów by ją opisać. W interpretacji fizycznej pojawia się „ładunek” masy: + lub -. Podlega on temu samemu prawu co prawo przyciągania mas, z innym jedynie współczynnikiem i dodatkową własnością: masy obdarzone ładunkiem mogą się przyciągać, ale mogą również odpychać.
To tak jak z informacją, która raz może być dla nas pozytywna a raz negatywna.
Zauważmy, że ładunek zawsze związany jest z masą, która podlega generalnemu prawu powszechnego przyciągania. Bo każda materia, która powstaje jest pozytywna i jedynie przez informację nabytą może przekształcać się w negatywną.
Im większa masa opisywana, tym mniej słów potrzeba by ją opisać. Im mniejsza masa opisywana tym więcej słów potrzeba, by opisać jej istotę. Relacja pomiędzy mierzalną masą a informacja o niej jest następująca: