(Notkę można uznać za plagiat, ale w rzeczywistości jest ona podziękowaniem dla prof. Eine za inspirujące artykuły dotyczące nauki. Mirosław Gwizdalewicz)
Teoria powstania Wszechświata w wyniku Wielkiego Wybuchu, oraz następującej krótko po nim Wielkiej Inflacji (czyli gwałtownego rozdymania przestrzeni) zakłada równomierny rozkład materii w całym Wszechświecie. Ponadto spodziewa się, że jest on raczej płaski niż zakrzywiony, tzn. nie ma w nim zbyt dużych krzywizn.
Źródłem informacji o budowie Wszechświata jest analiza tzw. promieniowania mikrofalowego tła i jego temperatury w różnych regionach Kosmosu. Dotychczas wystrzelono już trzy próbniki, które z coraz większą precyzją potrafiły utworzyć mapę tego promieniowania. Poniżej zestawienie obrazu otrzymanego kolejno przez sonde COBE, WMAP i PLANCK.
(odcienie żółtego to obszary cieplejsze, niebieskiego – obszary zimniejsze)
COBEwystrzelono w 1988r.,
WMAP w 2001r., a
PLANCK w 2009r. Porównując otrzymane obrazy Kosmosu widać, jak coraz bardziej doskonalona była czułość przyrządów wykonujących pomiary.
Analizując otrzymane mapy, naukowcy odkryli, że wbrew wcześniejszym oczekiwaniom i przewidywaniom teoretycznym, istnieje pewna niejednorodność promieniowania. Pewne punkty obrazujące obszary ciepła układały się jakby wzdłuż jednej linii wijącej się przez cały Wszechświat. Już w 2005 roku nadano jej nazwę „osi zła” – dlatego właśnie, że występowanie jej nie było to zgodne z przewidywaniami.
Na mapie Wszechświata uzyskanej przez próbnik Planck, widać ją wyraźnie:
Niezgodność istnienia takiej niejednorodności, z obowiązującą Teorią Wielkiego Wybuchu, naukowcy tłumaczą m.in. możliwością istnienia dużego klasteru galaktyk, które poprzez zwiększone oddziaływanie grawitacyjne deformuje rozkład materii w tym obszarze, lub efektem przysłaniania Wszechświata położonego głębiej (dalej) przez dysk naszej galaktyki – Drogi Mlecznej, wreszcie wskazują, że może być to efekt samego sposobu dokonywania pomiaru
Ale tak naprawdę wciąż nie wiedzą dlaczego.
Próbnik Cobe wyznaczył również "skład" Wszechświata, który wyniósł:
4,9 procent normalnej materii (takiej, która np. potrafi emitować ciepło), 26,8 procent czarnej materii (ta na pewno nie promieniuje) oraz 68,3 procent ciemnej energii (to taka energia - również niewidzialna).
Jeżeli tak niewielki procent w tym naszym Wszechświecie stanowi materia i ponadto jest ona jakoś tak nieregularnie rozłożona, tym bardziej prawdziwe mogą okazać się poglądy kreacjonistów - o istnieniu nadrzędnego, celowego czynnika, który stworzył Wszechświat, pod nazwą Bóg.
Na podstawie:
http://www.newscientist.com/article/dn23315-planck-map-reveals-birth-life-and-death-of-a-cosmos.html
http://www.newscientist.com/article/mg20327245.900-13-more-things-the-axis-of-evil.html
Inne tematy w dziale Technologie