Mieczysław Kulka Mieczysław Kulka
495
BLOG

3. Personifikacja do Teorii Wszystkiego

Mieczysław Kulka Mieczysław Kulka Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.

   By było coś więcej niż nic, czyli struktura jednostanowa, potrzeba co najmniej dwóch stanów, na tyle różnych, by były zawsze i wszędzie rozróżnialne.

   W komputerach jest stan wyższy napięcia, czyli „1” oraz stan niższego napięcia, czyli „0”. Wiemy, że z komputerem możemy zrobić prawie wszystko.


   Wszechświat, w którym możliwe jest prawie wszystko, jemu dostępne, jest minimalistą, stąd też korzysta tylko z dwóch, cząstek elementarnych posiadających masę. Inne to tylko foton i neutrino.

   „1” to proton, to on wszystko czyni.

   „0” to neutron, no bo coś być musi.

Proton to masa, to rozmiar, to energia, to moc, czyli typowy facet.

Neutron to tylko masa i rozmiar, będący ciężarem dla protonu, typowa baba.


   Istnieje niezbędna konieczność zmiany płci neutronu na żeńską.

Np. NEUTRA, taka tam licencja bolszewika, od teraz, tego się trzymamy.


   Wszechświat istnieje z przypadku, który być musiał. Istnieje zawsze i wszędzie.

Protony i neutry powstają i giną z przypadku, ich „życie” to tak średnio 10^43 sekund.

Google wyliczył, że to: (10^43) sekundy = 3,16887646 × 10^35 lat.


   Większość cząstek ma życie nudne (czarna materia) Innym trafiają się reakcje termojądrowe i mniej ciekawe jądrowe.

Tylko proton ma siłę, grawitację, ma zdolność do skupiania mas.

    Jednak: „Jednostka – zerem, jednostka – bzdurą,

    sama – nie ruszy pięciocalowej kłody,

    choćby i wielką była figurą”. Znowu ten bolszewizm.


  Gdy przypadkowo zgromadzi się dużo masy, a im więcej tym szybciej to następuje, byle byłaby dostępna, rośnie ścisk, czyli ciśnienie i rośnie energia lokalnie. Większa energia to wyższa temperatura. Ściskane protony i neutry mają się ku sobie coraz bardziej i bardziej, aż nadejdzie ten moment, przypadkowy oczywiście, że staną się jednym, deuterem.


  Dla jasności nigdy i nigdzie, nie połączy się proton z protonem, ani neutra z neutrą. Wszechświat jest normalny, żadnych LGBT w nim nie ma, to zboczenia nienormalnych ludzi, inteligencji.


  Co najwyżej zdarzyć się może związek protonu z dwiema neutrami, czy dwóch protonów z jedną neutrą nie są to jednak związki trwałe, to izotopy.

W większych jądrach występuje przewaga neutron, ale protony dają radę.

Zwykle najtrwalszy jest jeden układ, inne mniej trwałe, to izotopy.


   Tworzenie się deuteru i jego rozpad jest reakcją nie energetyczną.

Jednak 2 deutery w obecności wysokiego ciśnienia i temperatury przypadkowo, teoretycznie niemożliwe, łączą się w hel. Jest to połączenie uwalniające foton gamma o najwyższej energii we Wszechświecie. Uwolniony foton ułatwia innym deuterom łączenie się w hel. Następuje lawinowa reakcja termojądrowa, czyli narodziny gwiazdy. To te niezrozumiałe błyski gamma w kosmosie.

Zróżnicowanie gwiazd to wynik początkowego rodzaju mas, ich ilości i aktualny okres życia.  Ta różnorodność czyni niebo piękniejszym.


       Ale miało być o seksie.


   Niewątpliwie ładniejszą cząstką masową jest neutra, w jądrze gwiazdy, miejscu zawiązywania się związków, stale zmienia swój wygląd, potem już nie. Jej masa pozwala być tylko przyciąganą. Jej cel ulec protonowi i wozić się z nim całe życie. Bez protonu życie neutry jest żałosne. Ewentualna zmiana może nastąpić tylko w jądrze gwiazdy, tej lub innej.

Przykładowe neutry. (personifikacja)

   Proton to prostak, głupi jak cep a nawet tak wygląda, ma tylko jeden cel, wyrwać neutrę. Nie wie biedaczek, że będzie dla niego ciężarem na całe życie. No, ale co dwie masy to nie jedna. Co prawda ta druga tylko leży, pachnie i każe wozić się, to tu, to tam, ciągnąc w swoja stronę. Ale po co komu siła, gdy nie może nią zaimponować innym? No i wie, że jedność to nic. Gdy jest wybór to on decyduje co robić, oczywiście po zasięgnięciu opinii neutry.

W podobnej roli protony. (personifikacja)


Przykładowy szczęśliwy, zdarza się, przynajmniej na pokaz, deuter. (personifikacja)


    Jednak większość protonów jest samotna, stąd wszechświat jest taki jak zdecydują protony, neutry nie mają tu nic do powiedzenia, dokąd są samotne. Przeszkadzać zawsze mogą, co czynią z radością.

     Żyjemy we Wszechświecie protonowym, to ich wybór z dostępnych możliwości decyduje o tym jak jest. W atomach i cząsteczkach protony decydują kolektywnie, szukając rozwiązania optymalnego, minimum energetyczne i zgodność z otoczeniem. W tych wyborach jest pełno chaosu, jednak można dostrzec statystyczną powtarzalność w podobnych sytuacjach.


HOMO SAPIENS SAPIENS (łac. "człowiek rozumny właściwy") Jestem tym, czym jest entropia, zawsze dążącym do przeciętności.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie