W mediach rozkręca się kolejny temat zastępczy - tym razem chodzi o sól "przemysłową", którą sprzedawano do celów spożywczych. Podobno sól ta jest szkodliwa i stanowi wielkie zagrożenie dla naszego zdrowia.
Dla mnie z tej afery jest jeden wniosek - takie stanowiska jak "centralny epidemiolog" czy "centralny weterynarz" to bezsensowane marnotrawienie pieniędzy z budżetu czyli z naszych podatków. Po raz kolejny potwierdziło się, że działania tych panów to pozorowana fikcja, a ich stanowiska to synekury, które trzeba jak najszybciej zlikwidować. Znów nie udało im się zrobić tego do czego zostali powołani - nie potrafili ustrzec nas przed wprowadzeniem do powszechego obiegu szkodliwej dla wszystkich substancji.
Więc może powinniśmy jak najszybciej zlikwidować stanowiska Naczelnego Epidemiologa i Naczelnego Weterynarza. Podobnie jak wiele innych reliktów socjalizmu. Społeczeństwo nic na tym nie straci, a może wiele zaoszczędzić. Obstawiam, że 99,9% społeczeństwa w ogóle nie zauważy braku tych Panów, bo nie wie nawet, że takie stanowiska istnieją .
Precz z komuną!
Inne tematy w dziale Polityka