We Francji w najbliższą niedzielę odbędą się wybory prezydenckie. Francuzi wybierają między Sarkozym a Hollandem. Kto wygra? Żyd czy socjalista? Nie ma to żadnego znaczenia. Kto by nie wygrał i tak nic nie zmieni. Dalej będzie ze wszystkich sił popierał europejski socjalizm i promował multikulturowy kosmopolityzm. Czy nie widzicie Państwo, że My niby wybieramy, ale i tak zawsze rządzą Oni. Te same twarze od lat. Czy jesteśmy zadowoleni z ich rządów? To dlaczego ciągle ich "wybieramy"?
Kiedy ten świat wróci do normalności?
Precz z komuną!
Inne tematy w dziale Polityka