Tego oczywiście nie wiem. Ale musiało to być coś podobnego jak w przerwie meczu Polska-Grecja.
W każdym razie efekt był podobny - polska drużyna po przerwie przestała grać.
Dziadowski rząd, dziadowskie państwo, dziadowska drużyna.
Koko koko Euro spoko.
Precz z komuną!
Inne tematy w dziale Polityka