Ściganie politycznej niepoprawności w Salonie24 jest ulubionym zajęciem "redaktorów" cenzurujących.
Nie wiem czy mają takie zalecenie od swoich szefów, czy to ich własna inicjatywa, ale wiem, że mi się to nie podoba.
Jeżeli tak mają wyglądać "prawdziwe i rzetelne media" , opozycyjne do Gazety W., to jestem pełen obaw o przyszłość Salonu24 i w ogóle polskiego dziennikarstwa. Wystarczy napisać coś niezgodnego z poprawnością polityczną i 100% gwarancji, że zostanie się zabanowanym.
Czego się pan boi Panie Janke? Coś nie tak z tą wolnością słowa?
Inne tematy w dziale Polityka