Lewica uważa, że lekarz, który podpisał klauzulę sumienia w sprawie zabijania nienarodzonych dzieci, powinien mieć obowiązek wskazania innego lekarza, który dokona "aborcji" (tak w lewicowej nowomowie nazywa się dzieciobójstwo).
Załóżmy, że klauzula sumienia nie dotyczy zabijania dzieci.
Załóżmy, że ktoś podpisał klauzulę sumienia dotyczącą łapownictwa, któremu jest przeciwny, z takich czy innych powodów. Przyjmując powyższy tok myślenia, musielibyśmy nakazać osobie, która podpisała antyłapowniczą klauzulę sumienia, żeby w przypadku, gdy ktoś zaproponuje jej łapówkę wskazała inną osobę, która łapówkę przyjmie. To oczywisty absurd.
Takim samy absurdem jest zmuszanie osoby, która jest przeciwna zabijaniu dzieci, żeby kobietę zainteresowaną dzieciobójstwem kierowała do lekarza, który zajmuje się taką zbrodniczą działalnością.
Precz z komuną!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo