Tezeusz Tezeusz
142
BLOG

Patryk Jakubowski: Modlitwa zwana życiem

Tezeusz Tezeusz Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Pochylamy się dziś nad Słowem zaczerpniętym z Ewangelii Apostoła Łukasza (9, 51 - 62).

Widzimy w nim Jezusa w dopełniającym się czasie, czyli czasie, w którym wypełnienie planu zbawienia było coraz bliższe. Jezus kolejny raz wędruje i zmierza do celu. Nawet wbrew narastającym przeciwieństwom i pogłosom jakie krążyły w Jerozolimie, z pokorą i zaufaniem realizuje wolę Boga Ojca. Sama podróż przez miasteczka samarytańskie nie była łatwa. Przecież Samarytanie nie przyjaźnili się z Żydami i niechętnie wspierali ich w pielgrzymce o Jerozolimy. Konflikty te możemy zauważyć na dalszych kartach Nowego Testamentu.

Postawa Jezusa jest dla mnie wypełnieniem wszystkich nauk, które wygłaszał. Już na początku oddaje się Bogu Ojcu. Następnie mimo przeciwności, ale z zaufaniem wypełnia Jego wolę.

Pobudza mnie to do refleksji nad konsekwencją własnych wyborów! Trwać w nich czy rewidować według aktualnych potrzeb i pragnień? Jezus wykazuje postawę wierności...

Reflektować możemy nad własnym życiem... Większość z nas zadała bądź zadaje sobie pytanie, co ma zrobić, co uczynić? Jak spełnić Twoją wolę, Panie?

Czy powołanie człowieka może się zmienić po 20 latach pobytu w klasztorze? Czy należy odejść, realizować własne aspiracje i marzenia, a może zostać wbrew własnemu sumieniu? Dochować wierności złożonym ślubom czy je złamać?

Ostatnio temat profesji wieczystej jest mi szczególnie bliski. Czym tak naprawdę jest konsekracja własnego życia?

Człowiek wciąż się zmienia... Zmienia się rzeka, jak i wchodzący do niej. M

Domniemywam, że najważniejszym celem jest miłość, a co za tym idzie, świętość.

Nie umiem odpowiedzieć na postawione pytania ani potępić żadnego z przeciwstawnych biegunów.

Jednego jestem pewny, że Bóg nikogo nie odrzuci.

Jezus nie zsyła ognia na grzeszników – jedyne, co przynosi, to światło Miłosierdzia. Nie jest już Bogiem kary, a Bogiem miłości i przebaczenia.

Chrystus nie wywiera pomsty na swoich wrogach!

Jak ciężko nieraz przyjąć mi z miłością swoich nieprzyjaciół. Chrześcijaństwo nie jest łatwe, kochać trzeba wroga. Wiele razy mówię: "Jako i my przebaczamy naszym winowajcom", a niestety, większość z tych prób modlitwy to powtarzanie, a może nawet recytowanie...

W ostatnim czasie moją modlitwą jest życie i dojrzewanie w zgodzie z własnym sumieniem - modlitwa zwana życiem. Często czuję Bożą Miłość i dlatego wiem, że prowadzę z Trójjedynym dialog. Chwilami, gdy brakuję mi sił, to milczę i staram się przytulić do Krzyża.

Panie, naucz mnie kochać i przebaczać. Chcę być świadkiem Twoje wiary! Uświęcaj mnie, abym i ja był święty... Przyjmij mnie z moją nicością i wielkością jednocześnie... Chwała Ci, Trójjedyny Boże!

www.tezeusz.pl

Rozważanie na XIII Niedzielę Zwykłą, rok C1
Tezeusz
O mnie Tezeusz

Blog portalu Tezeusz; pod redakcją Michała Piątka Tezeusz jest portalem dla osób zainteresowanych problematyką religijną, kulturalną i społeczną. Zwracamy się jednak szczególnie ku katolikom i innym chrześcijanom, którzy pragną pogłębiania swej wiary, by móc pełniej żyć Ewangelią i owocniej świadczyć o Chrystusie w dzisiejszym pluralistycznym świecie. Wierzymy bowiem, że Jezus Chrystus jest źródłem sensu życia i zbawienia, a Kościół katolicki wspólnotą wiernych, powołaną do dawania świadectwa Bożej i ludzkiej miłości. Promujemy katolicyzm czerpiący z bogatej tradycji Kościoła, zdolny do twórczej obecności we wszystkich dziedzinach życia osobistego i publicznego oraz nie lękający się wyzwań współczesności.  Z "Misji" Tezeusza.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości