MoneyMaker MoneyMaker
78
BLOG

Notatki kołcza psychopaty

MoneyMaker MoneyMaker Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

    Pisać pisać pisać. Kazałem sobie pisać więc piszę. Dwie godziny dziennie pisania dają w tygodniu 14 godzin. Oczywiście jeśli włączy się w to niedziele i święta. Trzeba włączyć żeby nie stracić płynności literackiej. Utrata płynności literackiej nie jest na pewno czymś pozytywnym skończy się marazmem, nudą i apatią. Nie pisanie rozleniwia, potem nic z takiego szalonego stanu rozleniwienia nie może człowieka wybić. Naprawdę, przeżywałem to. Nie wiem czy to grafomania czy nie, ale muszę pisać. Gdy przestanę moje umiejętności na nic się nie zdadzą. Czy zdają się teraz na coś? Jeśli przeliczać to na pieniądze to nie – jeśli przeliczać na poświęcony temu czas- to istna katastrofa. Nie wiem ile czasu poświęciłem w moim bądź co bądź krótkim życiu na pisanie. Pewnie tysiące godzin. Wszystko oczywiście poszło do kosza, począwszy od pierwszych pisanych jeszcze w dzieciństwie opowiadań i książeczek fantasy, po najnowsze teksty które chciałem opublikować na blogosferze. Ale muszę walczyć, bo póki się walczy, póty jest szansa coś ubrać. Mógłbym też zostać malarzem, ale nie mam farb. W każdej właściwie dziedzinie jest tylko jedna rzecz jaka ma prawdziwą wartość – jest to twarde dupsko i zdolność do długiego siedzenia lub ruszania nim. Niezależnie czy chodzi o sport czy o pisanie – trzeba zaopatrzyć się w twarde dupsko, w zdolność do siedzenia i ruszania nim tak długo, aż osiągnie się kolejny etap. Potem kolejny, potem jeszcze dwa i siedem następnych. Czasem etapów i poziomów doświadczenia nie widać. To prawda. Czasem to trudno określić, trudno zmierzyć zegarkiem czy ciśnieniomierzem. Wtedy trzeba przeliczać wszystko albo na gotówkę, albo na sławę.

    Nie wolno się odwracać żeby sprawdzić co w telewizji. Trzeba siedzieć na dupie i tworzyć. Spotykać się z ludźmi, gadać, przekonywać, kombinować, opłacać, kupować. W kółko i w kółko powtarzać czynności konieczne, bo bez tego każdy dom czy imperium się rozpadnie. Wszystko inne może zawieść, można nawet stracić rynki zbytu, ale jak się ma tą zasraną wytrwałość to można odnieść miażdżący sukces. Każde bowiem słowo, każda myśl nie musi być wcale przemyślana. Najlepiej żeby nie była. Może to być chaotyczna i bezsensowna, ale musi być. Wytrwałość do jasnej cholery, to klucz do wszystkiego. Nigdy nie wolno się jej wyzbywać, nigdy nie wolno wyzbywać się żelaznego tyłka na którym trzeba siedzieć tak długo aż poczujemy że mamy hemoroidy. Trzeba tłuc w klawiaturę, choć nadgarstki bolą, tłuc w klawiaturę choć plecy i oczy nie dają spokoju. Nie ma nic ważniejszego od wytrwałości, bo ona jest królową cech ludzkich. Kiedy indziej opowiem o zdecydowaniu, które również jest skrajnie ważną sprawą. Jeszcze inną jest zupełna wiara we własną słuszność, wręcz psychopatyczna wiara w to, że nie ma nic ważniejszego niż to co my chcemy zrobić i że nic nie może nas z tej czynności wybić. No i najlepiej być głuchym na to co radzą inni, bo rady innych zawsze są złe. Po prostu każdy człowiek odpowiada za siebie przede wszystkim, nawet jeśli ma pod sobą sporo ludzi. Najważniejsze jest żeby z zasadniczą brutalnością tłumić wszelkich doradców i ich dobre chęci. Oni nie wiedzą jaki jest szeroki zamysł, im się wydaje że wiedzą, ale to fikcja i pułapka straszliwa.

     Dlaczego słuchanie rad innych jest fikcją i pułapką straszliwą? Ano dlatego, że tylko Ty jesteś niczym imperator wszechrządcą swego własnego losu. Innym wara od tego. Dobre rady zostawią niech sobie. Trzeba obserwować, uczyć się, naśladować, brutalnie kopiować i kraść pomysły. Nigdy jednak nie wolno słuchać doradców, bo oni nie rozumieją pełnego zarysu Twoich planów i chcą jednego – wpłynąć na Ciebie. Nie wolno pozwolić aby inni ludzie wywierali wpływ, bo oni mają swoje koncepcje, swoje idee, swoje inspiracje. Uleganie cudzym inspiracjom zawsze jest pułapką i za żadne skarby nie można temu ulegać.


MoneyMaker
O mnie MoneyMaker

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości