Tomasz N Tomasz N
323
BLOG

Zielony fanatyzm pogrąży Niemcy.

Tomasz N Tomasz N Społeczeństwo Obserwuj notkę 20
Zieloni fanatycy w Niemczech, którzy mają coraz większą siłę przebicia w rządzie, pomału doprowadzą do ubożenia się niemieckiego społeczeństwa. Ich pomysły na czysty świat sprawią, że przeciętnemu Niemcowi będzie się żyło coraz gorzej a jakość życia będzie spadała w imię zielonego fanatycznego ekologizmu.

Niemcy zdecydowały się na zieloną rewolucje bez żadnych hamulców. Takie fanatyczne podejście do kwestii ekologii w dłuższej perspektywie doprowadzi do zubożenia przeciętnego Niemca, ale elity będą miały czyste sumienie, że dbają o środowisko i zostawią dla swoich wnuków czystą ziemię. Kanclerz Olaf Scholz ostatnio wyraźnie dał do zrozumienia, że odwrót od zielonej rewolucji nie będzie mieć miejsca. "Energetyka jądrowa się skończyła. W Niemczech już jej się nie używa" powiedział Sholz w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk. Najgorzej jest to, że to co wymyślają niemieccy eko fanatycy, unijni biurokraci chcą implementować do wszystkich krajów UE.

Trasnport.

Niemcy chcą całkowitego zakazu sprzedaży aut spalinowych do 2035 roku. Jeszcze bardzo skuteczne i silne lobby samochodowe walczy o jak najdłuższy okres możliwości sprzedaży samochodów z dieslem i benzynowych, ale Niemcy decyzję już podjęli. Chcą aby wszyscy jeździli samochodami elektrycznymi, a najlepiej rowerami i pociągami. Taka sytuacja doprowadzi do tego, że tylko bogatych ludzi będzie stać na samochód a reszta będzie musiała zrezygnować z wygody posiadania własnego auta, co najwyżej będzie ich stać, żeby raz na jakiś czas skorzystać z carsheringu i pożyczyć sobie samochodów.

Źródło: https://www.google.com/amp/s/www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8688439,regulacja-aut-z-silnikami-spalinowymi-jest-porozumienie-ke-i-niemiec.html.amp


Mieszkalnictwo.

Władze Niemiec chcą, aby ich obywatele porzucili marzenia o własnym domu na rzecz ratowania klimatu. Ostatnio publiczną stacja ZDF w swoim programie przekonywała, że dom jednorodzinny to "klimatyczny killer", tracący za dużo ciepła i energii. Ostatnio pojawił się nawet pomysł, by emeryci opuścili swoje mieszkania I oddali je rodzinom, bo po co emerytowi duże mieszkanie, skoro może przenieść się do małej kawalerki. W lipcu niemiecka minister budownictwa nawet powiedziała, że dla klimatu będą budować bloki z drewna.

Żródło:

https://twitter.com/ben_brechtken/status/1705158488173748693?t=o78M1HHldyeVfZXV85a3mA&s=19

https://www.google.com/amp/s/polskiobserwator.de/niemcy/w-niemczech-brakuje-mieszkan-kontrowersyjny-pomysl-rzadu/%3famp

https://wyborcza.biz/biznes/7,147758,29996618,niemiecka-ministra-budownictwa-bedziemy-budowac-bloki-z-drewna.html


Zakaz jedzenia mięsa.

Niemieccy zieloni nie ukrywają, że chcą całkowitego zakazać jedzie mięsa. Mówią, że to dobrowolne, ale pomału wprowadzają swoją wizję do społeczeństwa. We Freiburgu władze wprowadziły możliwość jedzenia w miejskich szkołach i przedszkolach tylko posiłków wegańskich lub wegetariańskich. Stołówka uniwersytecka w Hofgarten (Bonn) wprowadziła zakaz spożywania mięsa na miesiąc. Od 2 maja do 2 czerwca obowiązywała tu tylko jedna opcja menu – wegetariańska. Codziennie jada tu do 10 000 studentów. Największa firmowa stołówka Volkswagena w Wolfsburgu będzie oferować wyłącznie dania wegetariańskie i wegańskie. Koncern przekonuje, że zmiany dokonano na życzenie załogi.

Żródło:

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-niemcy-tylko-wegeterianskie-posilki-w-szkolach-i-zlobkach-we,nId,6367714

https://www.google.com/amp/s/polskiobserwator.de/aktualnosci/tylko-jedna-kielbasa-miesiecznie-niemcy-ograniczaja-spozycie-miesa-to-szalenstwo/%3famp

https://www.google.com/amp/s/www.portalspozywczy.pl/mieso/wiadomosci/volkswagen-wycofuje-mieso-z-firmowej-stolowki,201835.amp

Rezygnacja z węgla i energetyki jądrowej pogrąża Niemcy gospodarczo.

Niemcy do tej pory swoją gospodarkę opierały na kilku filarach. Tania energia z Rosji, tania siłą robocza z migracji i duży rynek zbytu. Teraz będą mieli drogą energię, brak rąk do pracy i kurczący się rynek zbytu że względu na brak konkurencyjności. Niemieccy obywatele coraz częściej będą odczuwać wymuszoną przez zielonych populistów zieloną rewolucje. Dziś nikt nie ma w Niemczech odwagi, żeby zatrzymać to szaleństwo, bo straciliby twarz zarówno w kraju jak i na arenie międzynarodowej. Scholz nie może przyznać się do fiaska polityki energetycznej, ponieważ po przyznaniu się do błędu stoczyłby się w polityczny niebyt. Niemcy z roku na rok będą ubożeć a jakość ich życia będzie się pogarszała. Do tego należy dodać, iż sami ekolodzy zaczynają działać na nerwy nawet spokojnym Niemcom, blokując coraz częściej ulice, place, wydarzenia społeczne czy wręcz niszcząc przestrzeń miejską np oblewając farbą zabytki w imię ekologii. Ostatnio eko fanatycy oblali farbami nawet Bramę Brandenburską w Berlinie.  Nie popełnijmy takiego błędu jak nasi zachodni sąsiedzi i wyciągajmy wnioski. Ekologia tak, ale nie fanatyzm ekologiczny. 

Tomasz N
O mnie Tomasz N

40 letni typowy Polak. Polityka, społeczeństwo i relacje polsko-niemieckie. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo