Ze zdumieniem przecztałem tekst Marka Magierowskiego z Rzeczpospolitej na temat naszego na artykułu w "Gazecie Polskiej" o Macieju Stasińskim. Pisze, że atak Kani (autorki) jest "brutalny i bezsensowny". Cenię Magierowskiego jako doskonałego publicystę, nie oburzam się, że czuł się w obowiązku napisać parę ciepych słów o swoim byłym koledze, ale widzę, że kompletnie nie zrozumiał tekstu w "GP". Artykuł pokazywał, że stosunek GW do lustracji jest nieuczciwy, gdyż problemy lustracyjne mają niektórzy dziennikarze GW. Nie chodzi o to, że trafiły się czarne owce, bo nawet nie przesądzamy czy są czarne, ale o to, że w takiej sytuacji najlepiej niczego nie ukrywać i nie chować. A linia "Gazety Wyborczej" to systemowe chowanie materiałów byłych komunistycznych służb pod koc. Nie ma wątpliwości, że Stasiński przymuszony zgodził się na wspólpracę z SB. Przyjmuję jako prawdziwe jego wyaśnienia, że resztę tej współpracy zmyślił oficer bezpieki. To też może wynikać z opublikowanych przez nas materiałów, których prawdziwości nikt nie neguje. Jeżeli więc tak jest - to skad taka nerwowa reakcja? Sam fakt opublikowania materiałów mających wagę historyczną chyba dla żadnego dziennikarza nie powinien być wątpliwy. Stosunek Gazety Wyborczej do lustracji jest też powszechnie znany i nikogo nie zaskakuje nasza analiza w tej sprawie.
Jeżeli Stasiński mówi prawdę opublikowanie materiałów i wyjasnień może mu tylko pomóc. Bo problem lustracyjny, to problem kogoś takiego jak Maleszka ale i kogoś takiego jak Stasiński. Te przypadki są skrajnie różne i tylko otwarta dyskusja może je wyjaśnić. Sprawa jest emocjonująca przede wszystkim dlatego, że Stasiński pracuje w gazecie, która walczy z lustracją.
Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa.
www.gazetapolska.pl
www.niezalezna.pl
www.GPCodziennie.pl
www.TelewizjaRepublika.pl
ur.31.12.1967.
W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii.
Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN.
Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem.
1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata",
1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego.
Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka