lendos lendos
163
BLOG

Wilk Marian

lendos lendos Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Był raz sobie, w kraju lackim

pewien człek, stary lecz chwacki. 

Co na górze i na dole

chciał nad wszystkim mieć kontrolę. 


A największe miał marzenie,

bez litości które wcielał,

by podwładni jego wszyscy

byli intelektualnie niscy. 


I dlatego, sprawa prosta,

jak ogórek do kielicha,

żaden mądry się nie ostał.

Żadnych rezerw, ino kicha. 


Trzeba było raz powołać, 

rzecz to wagi wielkiej była, 

i na wszystkim rękę trzymać,

urzędnika na wyżynach. 


Znaleziono więc Mariana,

chłop to swój i zasłużony,

jednak trochę coś nie wyszło,

nie do końca był sprawdzony. 


Chatkę kupił okazyjnie

na hotelik ją przerobił. 

Ktoś to sprawdził precyzyjnie 

no i wielki smród się zrobił. 


Kumple wściekli, partia w stresie

radzi o Mariana losie. 

Aby w wspólnym interesie 

prędko spalić go na stosie. 


Chrustu migiem nanoszono, 

niech Marian spłonie dla partii. 

Ale chłop się im postawił, 

no i skończyły się żarty. 


Człek uparty, skwierczeć nie chce,

za to broni ma on wiele. 

Wraz z fotelem się okopał 

i z pepeszy ogniem zieje. 


Opozycja front zmieniła 

Maryjana cicho wspiera. 

Naczelnika złość spieniła

przy tym mu w kolanie strzela. 


Tu dopowiem słówek kilka. 

To przestroga jest dla sfory. 

Jeśli kumpla się opuszcza,

tworzy samotnego wilka. 

lendos
O mnie lendos

Cenię sobie szczerych ludzi i prawdziwych przyjaciół. Lubię włoską kuchnię, szwajcarskie sery, polskie ogórki kiszone oraz czarny humor. Jestem miłośnikiem muzyki klasycznej, głosu Barbary Hendricks, oraz motocyklistą. Jestem wierzącym Chrześcijaninem wyznania rzymskokatolickiego a przy tym poszukującym sceptykiem. Zamieszkuję na stałe w Szwajcarii - mojej drugiej ojczyźnie z wyboru. Piszę (chwilowo do szuflady) mini powieści. Udzielam się społecznie. Czasem coś opublikuję w prasie polonijnej. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości