Piłsudski i CUD NAD WISŁĄ a marsz Rosjan.

Piłsudski i Cud nad Wisłą a marsz Rosjan.

 

W polskiej tradycji leży oczekiwanie na Piłsudskiego na kasztance, lub innego wodza na białym koniu.

Zostało ono właściwie zbudowane już za zaborów, które przetrwać w umiłowaniu ojczyzny pozwalały jedynie wspominanie chwalebnej historii Polski, w tym wodzów którzy ją do zwycięśtw prowadzili.

Mity mitami. Ale zastanówmy się co było przyczyną, że jednym wodzom udawało się porwać Polaków, i czynić przy pomocy stosunkowo niedużej liczby ludzi rzeczy tak niesamowite jak tytułowy cud nad wisłą, a innym mimo poparcia dość dużej części społeczeństwa, niewiele się udawało.

Piłsudski jest dobrym przykładem który wskazuje na te cechy.

Jak dało by się go określić?

Człowiek który miał cel. Jeśli tym celem nawet była władza, to po to, aby stworzyć silną niepodległą Polskę w centrum europy.

Polskę, która będzie się umiała i chciała zatroszczyć o wszystkich swoich obywateli.

Więc cel to podstawa.

Zresztą każdy polityk powie że jego cel jest taki sam.

Czym zatem Piłsudski różnił się od innych polityków?

Odpowiedź to jedno słowo.

Kadrą.

Ludźmi, którzy byli na jego zawołanie.

Co to byli za ludzie?

Bardzo różni.

Głównie wojskowi (co jeszcze sto lat temu często było równoznaczne z tym że mieli nieco większe wykształcenie niż przeciętne, a przynajmniej szersze spojżenie na świat)

Dodatkowo byli to wojskowi którzy mieli odwagę zaryzykować swoje życie dla Polski.

Legiony zawsze były z Piłsudzkim, oraz cieszyły się poważaniem w ludzie.

Legionista, który osiadał na wsi, dworku itd, cieszył się niekłamanym podziwem okolicy,

Uznaniem, które obecnie można by porównać dla uznania mistrza sportu, znanego piosenkarza, pisarza.

Wystąpienie więc legionistów o coś co postulował wódz, było więc szanowane i respektowane przez większość społeczeństwa.

Stąd na wezwanie Piłsudskiego (ale i jego legionistów) stawała np w 1920 roku cała zdrowa część narodu.

Ci wszyscy, którzy szanowali sobie odrodzenie się Polski, niepodległość, po wiekach możliwość mówienia i pisania po Polsku.

Piłsudski nie tolerowałm złodziejstw korupcji i zdrady.

On i jego ludzie przygarniali każdego dzieciaka, pokazując mu, że rozwojem swoich talentów, wiedzy, wykształcenia, będą mogli przysłużyć się Polsce.

Można by powiedzieć indoktrynowali społeczeństwo, na służbę Polsce.

Była w tym bardzo ważna myśl.

Jeśli Polska będzie silna i wykształcona, Polacy będą żyć loepiej, a państwo nie podda się łatwo kolejnym nawałom.

Duża część kadry Piłsudskiego została wymordowana przez Rosjan i Niemców, jakaś część przez Ukraińców i jakaś przez Litwinów (o czym mówi się bardzo mało)

Dużej części Legionistów nie wolno się było przyznawać po wojnie do swojej przeszłości. W komunistycznej Polsce groziło to szykanami.

Myśl i idea Legionów została ukryta, wyśmiana, czy ostatecznie przemilczana, jako szkodliwa w propagowaniu internacjonalizmu.

Dziś niektórzy wychowankowie tej nowej internacjonalistycznej myśli, odważają się nawet mówić że "Polskość to nienormalność".

 

Co nam w związku z tym pozostaje?

Zastanowić się jakiego polityka chcemy mieć u władzy.

Takiego który potrafi wygrać z choćby najsilniejszymi przeciwnikami, mając za sobą poparcie tych którzy kochają Polskę, i godzą się dla niej na wyrzeczenia, czy takiego który daje zgodę na marsz niepodległości Rosjan w Warszawie.

Państwo zawsze upada przez słabe władze.