Powód pierwszy.
Obecne władze ukradły mi jedynie kilkadziesiąt tysięcy złotych emerytury, a mogły jak mojej żonie ponad 100 000 zł.
Powód 2
Obecne władze narazie nie sprzedały mojego własnościowego mieszkania, a mogły , tak jak to zrobiły z wieloma mieszkaniami komunalnymi popegierowskimi, w kamienicach zarządzanych przez państwowe instytucje.
Powód 3
Obecne władze dały mi szansę zdecydować czy pieniądfze które już raz zadysponowałem do OFE, mogę na swoje rządanie przekierować tam z powrotem z konta na które mi je ukradł y.
I tak nie ma co narzekać.
Ci co zmarli w styczniu czy lutym już nie zdecydują.
Fiu. Poszłoooo w czarną dziurę.
Powód 4
Obecne władze narazie nie sprywatyzowały mojej prywatnej firmy, jak sprywatyzowały "Państwowe - czyli niczyje" fabryki.
Dzięki temu w przeciwieństwie do nich płacę podatki i ubezpieczenia w kraju co nieznacznie spowalnia jego zadłużenie.
A mógłby przecie kupić ją jakiś Niemiec czy inny nie przymierzając Rosjanin, i podatki płacić u siebie.
Powód 5
Właśnie ostatnio wyzdrowiałem po długotrwałej chorobie.
Więc zapewne l;ubię tą władzę bardziej niż ci którzy się leczą , zwłaszcza że składki władza płacić kazała, a gdy zachorowałem leczyć się mogłem.
Zwłaszcza prywatnie.
PS
Miało być 5 powodów.
Ale takie poskriptum.
Lubię tą władzę bardziej od innych także za to że wciąż stwarza iluzję demokratycznych wyborów.
Mnie to wprawdzie nie potrzebne, ale przynajmniej wojny domowej pozwala to narazie uniknąć.
Inne tematy w dziale Polityka