PISA to jedno z największych badań umiejętności uczniów na świecie - bierze w nim udział ok. pół miliona nastolatków. Jak dotąd wypadała w nim Polska? W 2000 r. Polska była grubo poniżej średniej OECD, gdzieś w okolicach Rosji, Grecji i Izraela. (...)
W czytaniu i interpretacji byliśmy w 2000 roku na 25. miejscu - w 2006 skoczyliśmy na 9. (na 57. badanych wtedy krajów), w 2009 trochę spadliśmy na 15. (wśród 65 krajów). Wyprzedziliśmy aż 11 państw Europy: Węgry, Czechy, Niemcy, Włochy, Hiszpanię, Danię, Francję. Znaleźliśmy się na poziomie Norwegii, Islandii oraz Szwajcarii i Estonii./gw/
(...) Z raportu wynika, że Polska osiągnęła jeden z najlepszych wyników na świecie jeśli chodzi o przyrost liczby uczniów z najlepszymi wynikami.
(...)
Polska coraz częściej podawana jest na świecie jako przykład sukcesu edukacyjnego. W tym roku amerykańska dziennikarka Amanda Ripley umieściła Polskę w gronie państw z najbardziej efektywnymi systemami edukacji.Przy wyborze "szkół, które uczą myśleć" posiłkowała się m.in. wynikami PISA. W książce próbuje odpowiedzieć m.in. na pytanie: jak to możliwe, że Polacy w międzynarodowych rankingach wyprzedzają Amerykanów, choć znacznie mniej wydają na edukację (w przeliczeniu na jednego ucznia).
Wyjaśnienie może być bardzo proste: badania poziomu edukacji nie badają poziomu edukacji.
Zrobiłem szybkie rozeznanie ... i co?
Dowiedziałem się, że od kilku lat reformuje się sprawdziany i testy szkolne tak, aby były jak najbardziej podobne do tych, jakie trzeba rozwiązać przy badaniu PISA - i są efekty ...
Gdyby 10 lat temu uczniom z Finlandii stawiano takie wymagania (co do treści i formy), jakim sprostać musieli Polacy - wypadaliby gorzej ...
W szkole uczy się coraz mniej, na niższym poziomie a na tle innych wypadamy coraz lepiej ...
Oznacza to, że staczamy się w przepaść wolniej niż oni! To cieszy!
