Najpierw CZŁONEK Domaradzki wyznał, że woli bzykać kozę ... Teraz CZŁONEK Hartman ujrzał piękno, jakim może emanować związek brata i siostry:
"Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku".
Hartman wyznał także, iż nie jest ZA, gdyż o to posądzają go nierozumni, nie rozumiejący prostego zdania: "Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku".
Sądzą owi nierozumni, że "powiązać harmonijnie"oznacza powiązać harmonijnie,a "osiąga się nową, wyższą jakość" oznacza osiąga się nową, wyższą jakość.
Tego także nie zrozumiał CZŁONEK Palikot i ... odciął się. Jednak Hartman także się odciął od własnej wypowiedzi, jako członek Ruchu: "Moj wpis nie ma absolutnie nic wspolnego z moja dzalalnoscia partyjna ani z programem Twojego Ruchu".
Palikot zebrał zatem Zarząd Partii i ... definitywnie odcięli Hartmana. Dzisiaj Profesor ma status odciętego członka Twojego Ruchu. Czy zbije na tym kapitał polityczny?
Hartman przytacza pewien argument naukowy(statystyczny) mający świadczyć o tym, że temat należy podjąć i kontynuować:
"Problem nie jest wydumany, bo zwiazki kazirodcze miedzy rodzenstwem sa częste."
Już widzę radość złodziei kieszonkowych, oszustów podatkowych, zoofilii i innych, którzy dostatecznie często narażają swą wolność w imię prawa jednostki do realizowania swych pragnień sprzecznych z tradycją i obyczajami społeczeństwa ukształtowanymi przesądami religijnymi.
