Trammer - blogerska tłuszcza Trammer - blogerska tłuszcza
47
BLOG

Polityk nauczył czy wykorzystał uczucia już istniejące?

Trammer - blogerska tłuszcza Trammer - blogerska tłuszcza Polityka Obserwuj notkę 20

Ostatnie dwa czy trzy dni długo dyskutowaliśmy, najpierw na blogu Elig, potem tu na moim blogu, na temat tego, czy wypędzenia są samym złem, czy przynosza także korzyści itd itd. W którymś momencie Waldburg przypomnial tezę, ze to nie żarcie się ze sobą różnych narodów żyjących na jednym terytorium spowodowało w końcu wypędzenia, tylko idea państwa jednolitego etnicznie, że takie państwo jest dobrem. Historia Turcji potwierdza to. Przez stulecia żyli tam prócz Turków też Grecy, Ormianie itd. I dopiero, gdy Turcja z państwa religijnego zmieniła się w narodowe, wygnano i częściowo wymordowano Greków i Ormian. Tezę Walburga potwierdza też historia wielu innych państw. Różne narody i grupy etniczne żyły względnie spokojnie obok siebie aż nagle z narodzinami "religii" narodowej zaczyna sie wydawać, że to, że ci innej narodowośći żyją tu obok, jest czymś nie do zniesienia. I teraz interesuje mnie czy stało się tak dlatego, ze jakaś jednostka przywódcza, polityk "nauczył" jakby ludzi nienawiści do innego narodu, otworzył im jak gdyby oczy na jego rzekomą gorszość i jego "szkodnictwo", czy też, odwrotnie, te poglądy tkwiły zawsze w ludziach, a polityk tylko wykorzystał ich istnienie dla swej kariery, dla swego objęcia władzy, dla swoich planów.

Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka