Stworzenie strefy kibica napewno ma swoje wielkie zalety ale i brzydkie konotacje, szczególnie w Warszawie. Stworzenie w cetrum miasta ogrodzonej strefy przypomina jako żywo getto. Będą też tzw.wachy, wyjdą i wejdą tylko ci naznaczeni, czyli wydzieleni, w tym wypadku kibice. Obejrzałam zdjęcia z Wrocławia zrobione przez Rybitzky'ego i zamieszczone na sportifo 24.pl i zrobiło mi się bardzo ponuro. A nie trzeba było wybudować stadionu narodowego na krańcach Warszawy ? Tam taka strefa byłaby bardziej na miejscu i nie sprawiałaby takich nieciekawych skojarzeń. Ponadto, stadion warszawski nie przytłoczyłby swoim wyniesionym na palach ogromem perspektywy miasta. Trzeba było ten cmentarz, gruzy wywiezione z centrum Warszawy z terenu getta warszawskiego i po powstaniu warszawskim, na którym postawiono stadion XX-lecia rozebrać, kości ekshumować a nie stawiać na tym wszystkim tego kolosa szaro-buraczkowego. Efekt jest taki, że mamy w środku miasta strefefę kibica, Wrocław też. Tylko chyba w Gdańsku stadion jest w bardziej odpowiednim miejscu.
Mam konserwatywne poglądy. Z każdym chętnie rozmawiam. Jestem otwarta na poglądy inne od moich. Nie znoszę tylko chamstwa i cwaniactwa. Cenię ludzi honorowych. Radość życia to moja dewiza i staram się jej trzymać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości