Jak to role się odwracają?
Lech Wałęsa, który Aleksandrowi Kwaśniewskiemu ręki nie chciał podać, oferuje swoje wsparcie dla generała Jaruzelskiego.
"- Będę czuwał nad tym, aby generał Jaruzelski miał proces uczciwy i sprawiedliwy, bo zawsze walczyłem o demokrację - powiedział były prezydent"
A pamiętam jeszcze jak Wałęsa podczas spotkania z generałem w TVP, niemal na klęczkach błagał go o legitymizację swojego czystego życiorysu. Aż niesmakiem wiało, gdy ten butny zazwyczaj człowiek prosił o potwierdzenie swojej uczciwości kogoś, kogo podobno tak zajadle zwalczał.
A teraz to Wałęsa będzie czuwał nad tym by Jaruzelskiemu włos z głowy nie spadł. Manus manum lavat - ręka rękę myje - tylko te słowa cisną się na myśl.
Wałęsa, ramię w ramię z Michnikiem krzyczy - "Odpier...cie się od generała" ależ scenka!
Ciekawe też w jaki to sposób Lechu będzie czuwał. O ile mnie intuicja nie myli, będzie to polegało na atakowaniu Kaczyńskich.
Każdy wszak działa tak, jak umie najlepiej.
Inne tematy w dziale Polityka