trubro trubro
84
BLOG

Unia wolności 2.0

trubro trubro Polityka Obserwuj notkę 2

Już prawie cztery lata działasz na froncie jako zwykły członek z ramienia wysunięty na czoło.   Odpierasz ataki kontrrewolucjonistów, walczysz w studiach telewizyjnych z dziennikarzami, których twój wodzu nawet spojrzeniem by nie zaszczycił - a co dopiero rozmową - ścierasz się z najgorszymi agentami reakcji poprzebieranymi za dziennikarzy.  To Ty jesteś na froncie w pierwszym szeregu.  Bez ciebie marszałek byłby po prostu starym dziadem z mapą, życiorysem Stalina w biblioteczce i ambicjami.  Bez wąsa.  Dzięki Tobie jest poważnym, doświadczonym człowiekiem z ochroną osobistą i kierowcą milionerem.

Robisz jednak spory błąd.  Nie słuchasz starej mądrości ludowej, która głosi "pomyślałeś - nie mów, powiedziałeś - nie pisz, napisałeś - nie podpisuj...". 

Podpisywałeś.  I to sporo.  Wybory idą, a nie jesteś aż tak naiwny, by wierzyć, że na bank masz zapewnione następne 4 lata nietykalności.  Za dużo wiesz, by spać spokojnie.  Ręka przy składaniu kolejnych podpisów zaczyna drżeć.  Bo co będzie...

Nie możesz o tym myśleć.  Musisz mieć gwarancję, że w razie czego zdążysz chociaż spakować walizki.  Inaczej nie będziesz podpisywać przez te ostatnie miesiące wszystkiego - rozliczenie jest zbyt realną wizją. 

Co robić, jak żyć?  Co tu zrobić, żeby mieć zapewnioną gwarancję nietykalności - chociaż na parę dni - po następnych wyborach, gdyby były przegrane? 

Jest taka unia, która daje wolność.  Unia wolności - zwana Europejską.  Nawywijałeś w kraju tak, że jak władza się zmieni na jakąkolwiek inną, to mogą Cię próbować szybciutko posadzić - chociażby ci policjanci, czy prokuratorzy, którzy muszą teraz mordę w kubeł i czekać na zmianę władzy?  Jesteś pewien, że już kilka godzin po wyborach "nie w tę stronę" znajdzie się gdzieś w kraju jeden jedyny prokurator, który poczuje "teraz można" ?  Wiesz, że są powstrzymywane śledztwa, które mogą ruszyć w moment - wystarczy, że będzie szansa, że nie pójdą pod dywan? Jeżeli odpowiedź na któreś z powyższych pytań brzmi "tak", to jesteś w dobrym miejscu.  Tu masz rozwiązanie. Kilka dni lub przymajmniej kilkanaście godzin spokoju.  Zdążysz się spakować i wyjechać.  A jak jesteś zdolny, to nawet przypomnisz sobie jakiś obcy język z podstawówki. 

Sprawa jest prosta, jak wybory życiowe Piotrowicza.

Zanim przyjdą wybory do parlamentu krajowego musisz mieć immunitet.  Tak na wszelki wypadek.  Inaczej od dzisiaj koniec z podpisywaniem bez czytania.  To niby nie takie proste - nie każdy z Twojej partii może zostać sędzią.  Ale każdy może zostać europosłem :).

Przyszłe wybory krajowe będą ostre.  Będzie trzeba jasno, zdecydowanie, nie patrząc na przeszkody typu "fakty" iść do przodu.  Zamykać wrogom usta.  Albo wrogów swoich ustaw.  Nieważne.  O ile łatwiej będzie się szło świetlaną drogą do wątpliwego zwycięstwa mając na wszelki wypadek immunitet europosła w kieszeni - nieprawdaż?  Unia da wolność.  Zdążysz kupić bilet.  Do Argentyny, czy do Moskwy - Twój wybór.

Unia wolności.  Szalupy ratunkowe.  Lepiej się walczy mając koło zapasowe w plecaku - nieprawdaż? 

trubro
O mnie trubro

jestem z białka Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą, I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą. Ręce za lud walczące sam lud poobcina. Imion miłych ludowi lud pozapomina. Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie. a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka