Premierze Tusk, niech pan zaklina węże w Indiach, a nie skrzeczącą rzeczywistość praktycznie nieistniejącego państwa polskiego, jak III RP pod pańskimi rządami określił Bartłomiej Sienkiewicz, Minister Spraw Wewnętrznych, po 7 latach pańskich nieudolnych rządów. Czyż można sobie wyobrazić większy pokaz arogancji, niż schowanie się przez pana "do szafy" na ponad 48 godzin, po to, by w świetle jupiterów, oświadczył pan Polakom, że r z e k o m o nic się nie stało i zakończył konferencję prasową, mimo naturalnej chęci zadania panu przez dziennikarzy wielu pytań? Niech pan nie zapomina, że niektórym nie jest dana łaska niewiedzy...
Inne tematy w dziale Polityka