Ponieważ chodzą słuchy, że w zacnym gronie kandydatów na ministrów w rządzie Ewy Kopacz mają się znaleźć tak zacne „człowieki honoru” jak skompromitowany Sławomir Nowak (vide: http://monsieurb.neon24.pl/post/101707,czlowieki-honoru) czy „sztukmistrz z Londynu”, tym razem w nowym wcieleniu MSZ, (który co prawda nie wie jak się nazywało miasto, z którego kandydował do parlamentu europejskiego, ale należy mieć nadzieje, że stolice europejskie zna), nie mam wyjścia i muszę przyznać, że wielce zbłądziłem pisząc wczorajszą notkę: http://karioka.salon24.pl/605111,grabowski-bedzie-czlonkiem-rady-gospodarczej-przy-premierze-rp . Mea culpa.
Skoro ministrami w rządzie E.Kopacz mają zostać Sł. Nowak czy J.Rostowski, to Ministrem Finansów powinien zostać Bogusław Grabowski. Zatem - wbrew moim wczorajszym i błędnym sugestiom - posadę Członka Rady Gospodarczej przy Premierze powinien zastąpić stanowiskiem MF. Wszak będąc Prezesem Zarządu PTE Skarbiec – Emerytura S.A., dowiódł, że wszystkie kwalifikacje, które ujawnił J.Rostowski posiada. Ba, nawet Komisja Nadzoru Finansowego, swoją mocą potwierdziła, że zarządzał OFE z naruszeniem podstawowych zasad zarządzania aktywami z rażącym naruszeniem interesu członków OFE (http://www.knf.gov.pl/Images/KNF_19.02.2007a_tcm75-1915.pdf), a sam publicznie przyznawał, że w czasie, kiedy był prezesem PTE, nie przestrzegał zasad zarządzania ryzykiem inwestycyjnym. Trudno mu także zrzucić odrobinę pokory i samokrytycyzmu, mimo, że wyniki finansowe też miał słabe, więc jak ulał pasuje na MF w rządzie PO. Mało tego, ponieważ niebawem trzeba będzie jakoś sfinansować „nadwyżkę”, o której bredził ostatnio D.Tusk, to B.Grabowski, zostając MF będzie miał okazję dokończyć dzieła, w którym brał aktywny udział, tj. zaorać resztki OFE (pozyskanej w ten sposób kasy na jakiś czas starczy). Tak więc Bogusław Grabowski jako MF w rządzie E.Kopacz to po prostu ” is a must” .
PS. A w ogóle to przesadzamy w oczekiwaniu profesjonalizmu i uczciwości od polityków. Czy jak zawali się most źle zbudowany przez inżyniera albo na stole operacyjnym zejdzie pacjent źle operowany przez niedouczonego chirurga, to wtedy też podnosimy larum ;-)
PPS. Co więcej nasi politycy nie są wcale tacy źli w porównaniu do takiego Hermana van coś tam czy Katarzyna coś tam! Więc, nasze narzekania są tylko objawem niezdrowego krytykanctwa i nieuprawnionych, wygórowanych oczekiwań.
PPPS. Cezary Graborczyk jako Minister Sprawiedliwości będzie mógł publicznie oświadczyć, że pomówienia zagranicznych ośrodków dywersji o rzekomej korupcji przy zakupie Pendolino, jak i działania CBA w tym zakresie były całkowicie bezzasadne.
Inne tematy w dziale Polityka