NIE dla "świętych krów"
NIE dla "świętych krów"
trust and control trust and control
611
BLOG

KAŻDY SĘDZIA JEST „TYKALNY”, czyli NIE dla zabobonu.

trust and control trust and control Polityka Obserwuj notkę 4

W notce UFKI pt.; „Nietykalni” zawartych jest kilka fundamentalnych nieporozumień. Głównym jest fałszywa teza, że  r z e k o m o  sędziów „obowiązuje  c z ę ś ć  przepisów”. To nieprawda. KAŻDEGO sędziego, m.in. na mocy art. 178 Konstytucji RP, który stanowi, że sędziowie podlegają przepisom ustaw, obowiązuje przestrzeganie przepisów ustaw, w tym k.k.! Zatem, KAŻDY SĘDZIA JEST „TYKALNY” i ŻADEN nie jest ex definitione zwolniony z odpowiedzialności karnej. Zaś, immunitet sędziowski jedynie powoduje dodatkowe utrudnienie w wyegzekwowaniu odpowiedzialności karnej sędziów, a nie  r z e k o m y  brak takowej. CZAS NAJWYŻSZY PRZESTAĆ WBIJAĆ DO GŁÓW POLAKÓW, ŻE SĘDZIOWIE SĄ  R Z E K O M O  NIETYKALNI Z MOCY PRAWA. Chyba, że ostatecznie i publicznie zaakceptujemy, że III RP nie jest demokratycznym państwem prawa…

PS. Przyjęcie bezprawnego dogmatu  r z e k o m e j  „nietykalności” sędziów, nawet takich, którzy w toku orzekania  dopuścili się popełnienia przestępstw, np. niedopełnienia obowiązków,  poświadczenia nieprawdy czy nawet korupcji, wykluczałoby sensowność udawania się do sądów w celu rozstrzygnięcia ważnych sporów. O tym, że można i należy dążyć do penalizacji sprzecznych z prawem działań sędziów (choć w warunkach III RP jest to - póki co - praktycznie niemożliwe nawet w rażących przypadkach) potwierdza case SSN Małgorzaty Gersdorf, obecnego Pierwszego Prezesa SN; której Rosemann słusznie zarzucał ostatnio "kłopoty z percepcją tudzież wzrokiem"; vide: http://karioka.salon24.pl/617274,ad-vocem-notki-rosemanna-kompromitacja-kolejna-prezes-sn ).

PPS. Każdy, kto obserwuje od lat - delikatnie mówiąc - rażącą nieporadność członków PKW  (połączoną z arogancją charakterystyczną dla "elyty") doskonale zdaje sobie sprawę ile prawdy jest w innej fałszywej sugestii UFKI, iż  r z e k o m o  „Sędziowie z PKW to elita z elit.” Gdyby taka „elita” miała być nadzieją III RP, to sytuacja byłaby beznadziejna…

Polska potrzebuje fighterów, a nie frajerów.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka