Brutalny koniec złudzeń MWzWM
Brutalny koniec złudzeń MWzWM
trust and control trust and control
1061
BLOG

System bankowy III RP wali się wraz z III RP.

trust and control trust and control Gospodarka Obserwuj notkę 14

Chciwość kredytobiorców i banków połączona z brakiem efektywnego nadzoru KNF oraz katastrofalnymi skutkami rządów PO - PSL powoduje, że dziś faktycznym problemem jest dalsze, normalne funkcjonowanie systemu bankowego w Polsce. Kredyty hipoteczne denominowane we frankach szwajcarskich, zaciągane masowo przez Polaków, mających limitowaną zdolność kredytową, to dziś problem nie tylko ich, ale także WSZYSTKICH Polaków, którzy trzymają swoje oszczędności w bankach, gdyż realizacja propozycji KNF, mającej na celu rozwiązanie problemów „frankowców”, najprawdopodobniej skutkowałaby zawaleniem się polskiego systemu bankowego. Katastrofa polskiego systemu bankowego niechybnie skutkowałoby krachem III RP, mafijnego (PO)twora, którego prawdziwymi beneficjentami są najczęściej typy spod znaku WSW i SB. Jednak bolesne skutki upadku bezczelnego mitu "zielonej wyspy" zapłacą WSZYSCY Polacy. 

Przed Polakami władze ukrywają prawdziwą skalę problemu jakim są kredyty hipoteczne denominowane we frankach szwajcarskich. Dzieje się tak ze względu na fakt, że – wbrew publicznej narracji – nie są one jedynie problemem kilkuset tysięcy kredytobiorców, ale w rzeczywistości, także całego systemu bankowego w III RP oraz milionów Polaków lokujących swoje oszczędności w bankach, nieświadomych ryzyka obecnie z tym związanego. Skala owego ryzyka jest tak wielka, że gdyby zrealizowano plan rozwiązania sprawy „frankowców” zgłoszony przez Komisję Nadzoru Finansowego, wtedy okazałoby się, że zasoby kapitałowe Bankowego Funduszu Gwarancyjnego byłyby najprawdopodobniej zbyt małe na wywiązanie się z gwarancji finansowych  wobec klientów banków przez Skarb Państwa…

Ta sprawa była przedmiotem ciekawej analizy opisanej w artykule Pulsu Biznesu; vide: http://pulsinwestora.pb.pl/3988256,73175,pomysl-jakubiaka-34-mld-zl-strat-bankow-ale , który warto przeczytać, a w którym podkreślono m.in., iż: 

„Przy obecnym kursie CHF/PLN i różnicach w stopach procentowych pomysł szefa KNF na przewalutowanie kredytów byłby opłacalny dla tych, którzy zadłużyli się w szczycie hossy mieszkaniowej, wynika z raportu Trigon DM. (…) Zysk dla klienta to oczywiście strata dla banku. Ekspert Trigona  oszacował, że jednorazowa strata dla sektora z tytułu operacji wyniosłaby około 34 mld zł, a większość banków z ekspozycją na  CHF wymagałaby dokapitalizowania, którego skala sięgnęłaby 9 mld zł, gdyby chcieć podnieść współczynnik CET1 do 9 proc.

"Wprowadzenie w życie takiego rozwiązania najbardziej dotknęłoby  Getin Noble Bank, którego jednorazowa strata wyniosłaby około 2,8 mld zł (59 proc. obecnej kapitalizacji) oraz  Millennium (3,9 mld zł, 45 proc. kapitalizacji. Następne w kolejności są mBank (5,4 mld zł, 28 proc.),  PKO BP (8,3 mld zł, 20 proc.) oraz BZ WBK (3,6 mld zł, 11 proc.)" - dodaje Maciej Marcinowski.”

A co będzie jeśli wartość złotego ulegnie dalszej deprecjacji także wobec innych walut - co jest coraz bardziej realne? 

PS. Zwracam uwagę, że powyższa analiza nie uwzględnia negatywnych implikacji kursowych dla polskich przedsiębiorstw zadłużonych w zagranicznych walutach. A nie tylko ITI jest zadłużone "po korek"... To nie są żarty i problemu tego, nie wyleczy ziółkami lekarka w średnim wieku z Szydłowca...

PPS. Dotychczas towarzysze (dosłownie: byli członkowie PZPR i nie tylko) bankowcy, którzy opanowali polski system bankowy siedzieli cicho, udając, że III RP jest rzekomo "zieloną wyspa", choć taki Belka, szef NBP na "taśmach prawdy" okreslił ją zupełnie inaczej: mianem "wielkiej, kuwety pełnej piasku"!

 

 

Polska potrzebuje fighterów, a nie frajerów.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Gospodarka