Kto rządzi Polską? Służby w ruinie.

W kontekście dzisiejszej reakcji premier Ewy Kopacz, można stwierdzić, iż służby specjalne są w totalnej ruinie, a państwem na pewno nie rządzi premier, gdyż w normalnym państwie premier rządu (któremu podlegają wszystkie służby specjalne!) w dniu, w którym zaprzyjaźniona z rządem PO – PSL gazeta ujawniła służbowy „kocioł” http://karioka.salon24.pl/665507,sluzbowy-kociol-kjn-czyli-kulczyk-jest-najwazniejszy-nawet-po-smierci nie ośmieszałby się mówiąc, że nie będzie dywagował na temat nagrań rozmowy byłego premiera z oligarchą nr 1 w rządowej willi, tylko skorzystałby ze swoich uprawnień i wreszcie energicznie zabrał się do roboty!

No, ale ciężko pracować jak bez przerwy jest się na wycieczce pociągiem… Wtedy starcza czasu tylko na formułowanie coraz bardziej żałosnych apeli do Prezydenta RP, aby zwołał Radę Gabinetową albo Radę Bezpieczeństwa Narodowego… Tylko jak w razie jej zwołania E.Kopacz odpowiedziałaby Prezydentowi Andrzejowi Dudzie na pytanie o stan bezpieczeństwa państwa, skoro premier zachowuje się jak dziecko zagubione we mgle, nieustannie podkreślając jedynie zalety swojej płci. A w obecnej sytuacji państwa to za mało, o wiele za mało…

Wszystko wskazuje na to, że ze względu na dokonaną przez Bartłomieja Sienkiewicza ocenę stanu państwa będzie bardziej znany niż jego sławny literacki antenat, bo dzisiaj tylko najgłupszy wioskowy głupek mógłby twierdzić, że nie miał racji, mówiąc, że państwo istnieje tylko teoretycznie, praktycznie nie istnieje… Nie trzeba być geniuszem, żeby domyśleć się, że podobną opinię mają zapewne służby specjalne obcych państw…

Przy okazji, po raz n – ty wyszło na jaw jaki jest stan naszego dziennikarstwa. Czyż w normalnym państwie stada dziennikarzy robiłyby wszystko, żeby dostać komentarz od byłego premiera Donalda Tuska? Czyż nie byłby to news dnia, lecący na kolorowych paskach telewizyjnych ekranów? Ale nie w mafijnym (PO)tworze, w którym prywatny oligarcha może proponować premierowi państwa użycie służb specjalnych w celu ochrony jego biznesu, a usłużni funkcjonariusze medialni mają czelność insynuować, że ponoć taki jest także standard funkcjonowania zagranicznych służb! Wstyd i żenada. Proszę sobie samemu odpowiedzieć na pytanie jak histeryczny atak przypuściłyby wszystkie media głównego ścieku, gdyby rozmówcą oligarchy nr 1 był premier Jarosław Kaczyński i porównać z obecną postawą funkcjonariuszy medialnych...

PS Mając w pamięci skuteczność zagranicznych banków, które bez żadnego zażenowania wymusiły na komisji senackiej zmianę ustawy Sejmu w sprawie restrukturyzacji kredytów hipotecznych denominowanych w CHF, śmiało można stwierdzić, iż wpływ zagranicznych banków na kształt tej ustawy jest większy, niż wpływ premier Ewy Kopacz na funkcjonowanie służb specjalnych…