Przyczyn obecnego, wielopłaszczyznowego kryzysu państwa polskiego jest wiele. Jedną z nich jest fatalna kondycja dziennikarstwa. Gdyby polscy dziennikarze rzetelnie wypełniali swoje obowiązki zawodowe, zamiast zamilczać brutalną rzeczywistość mafijnego (PO)twora (często występując wręcz w roli „ochroniarzy medialnych”) i wypisywać propagandowe agitki, to nie doszłoby do aż tak rażącej destrukcji państwa w sferze instytucjonalnej i etycznej. Autocenzura III RP jest o wieLe groźniejsza niż cenzura PRL-u, choćby z tego wzgledu, że Polacy nie są świadomi skali medialnej manipulacji - czego świadomość posiadali wobec mediów PRL-owskich.
Przypominam żurnalistom, że niektórym telewidzom/słuchaczom/czytelnikom nie jest dana nie tylko łaska niewiedzy, ale także amnezji oraz, że rasowy dziennikarz twarz ma tylko jedną (choć niektórzy nie mają jej już w ogóle!), dla opamiętania cytując znakomity wiersz Lecha Makowieckiego pt.:
„ODA DO SPRZEDAJNYCH ŻURNALISTÓW”
O, dziennikarskie hieny! Wy sprzedajne dziewki!
Znam ja was jak zły szeląg… Znam te wasze śpiewki…
To wy, z licem przymilnym, lub z pianą na pysku
Zacnych ludzi niszczycie… Dla sławy… Dla zysku…
Mnożycie się, plugawcy niczym karakany
Bez honoru, sumienia – słudzy swoich panów…
Cóż, że czasem skamlecie do przyjaciół, w domu:
„Wiesz… Kredytów nabrałem… Córce muszę pomóc…”…
Albo - w pijanym widzie – gdy was strach zadręcza –
Wypłakujecie grzechy, by ich nie pamiętać…
Tacyście mądrzy zawsze… Tacy wykształceni…
O! Gdybyście zechcieli, świat by można zmienić!
Lecz wyście już wybrali… Wiem ja, co to znaczy:
Ja przez swój wybór tracę… Wam ktoś zań zapłaci!
Po was – chociażby potop… Czas rzezi baranów…
Kraj nasz w biedę popadnie. Wy – pod nowych panów…
Jesteście ZŁYMI LUDŹMI! Dziećmi swoich maci!
Brzydzę się wami, podlcy – demokracji kaci!
Wiem, że próżna ma mowa, daremne me żale.
Śmiejecie się z naiwnych, drwicie z dawnych zalet…
Iluż ludzi zgubicie? Ilu przez was błądzi?
Naród kiedyś to przejrzy i - da Bóg – osądzi…”
Inne tematy w dziale Polityka