Krzysztof Kłopotowski w swoim
ostatnim wpisie cytuje fragmenty ekonomistów amerykańskich, którzy roztaczają przed nami apokaliptyczne perspektywy.
Warto się najpierw z tym wpisem zapoznać. Znajduje się tam link do wywiadu z republikańskim senatorem Kanjorskim, który wyznaje, że wyznaczona była już data wprowadzenia stanu wojennego w USA wskutek załamania ekonomicznego. Wszystkim jeżą się na takie słowa włosy.
Tymczasem proponuję: Nie dajmy się zwariować, nie dajmy się stratować! Pomyślmy!
Pan Senator Kanjorski powiedział, że przedstawiciel FED (prywatna instytucja w rękach kilku największych klanów żydowskich) PRZYSZEDŁ i POWIEDZIAŁ, że tylko jednego dnia we wrześniu (po ogłoszeniu upadku przez bank Lehmann-Brothers) wycofano z amerykańskich zasobów bankowych online 550 miliardów dolarów. To możliwe. Były to zapewne inne żydowskie banki. Takie wieści w rodzinie rozchodzą się błyskawicznie.
A czy DOWODY ktoś widział?Czy przedsatwiciel FED pokazał panu Kanjorskiemu ii innym listę owych transakcji?
Teraz rozumiem, czemu miała służyć w styczniu 2008 próba generalna- przez 20 godzin CAŁA AZJA była odcięta od internetu. Nie działał cały system bankowy. NIC.
I co? Azja nadal istnieje i funkcjonuje.
Ciekawe, że informacje na ten temat wydrukowano 5 dni później drobnym maczkiem w kilku zaledwie gazetach na świecie.były rzekomo kłopoty z internetem.
Pan senator Kanjorski na końcu swojej wypowiedzi powiedział o fachowcach z senackiej komisji ekonomicznej USA , że oni nie są fachowcami, tylko przedstawicielami ludu i że to jest tak, jakby ktoś ich wrzucił do wody na środku Atlantyku bez kamizelek ratunkowych i kazał im się ratować. Oni nie wiedzą JAK postępować.
Cudo! Durnie jako przedstawiciele ludu! Słono przez ten lud opłacani NIE WIEDZA!
No i objawił się we właściwym momencie jako ten mesjasz niejaki Henry Paulson, wychowanek bankierskiej rodziny Goldman-Sachs, umocowany przezornie na najwyższych szczeblach amerykańskiej drabiny politycznej.Co zaproponował? Aby natychmiast wtłoczyć 700 miliardów zagrabionych podatnikom do skarbczyków prywatnych złodziejskich banków.
My nie jesteśmy w stanie nawet sobie wyobrazić, ile to jest faktycznie pieniędzy owe 700 MILIARDOW. Nasza wyobraźnia zawodzi przy słowie miliard.
Dowiadujemy się, że plan Paulsona wpompowania do banków 700 miliardów dolarów został wymuszony pod groźbą wprowadzenia stanu wojennego. To już drugie cudo, jeżeli zważymy, że 20% z tej sumy banki natychmiast przeznaczyły na premie dla swoich "menedżerów". Bo tak mówią bankowe przepisy, które nie zostały zmienione. Co się stało z resztą, nikt nie wie.
Naturalnie, pan Paulson wyznaczył do zarządzania tą sumą i kontrolowania nią swojego wychowanka, swoją prawą rękę z czasów królowania w Goldman-Sachs, niejakiego Neela Kashkari, geniusza informatyczno-bankowego, inżyniera od silników samolotowych,urodzonego z Żydów kaszmirskich w USA przed 35 laty.
Jak należało się spodziewać, pan Kashkari nigdy nie ujawnił, co się stało z 80% z 700 miliardów dolarów. Jak również należało się spodziewać, niewiele one pomogły i nie zaspokoiły apetytu żydowskich bankierów, skoro teraz następuje druga faza pompowania im do kieszeni następnych setek miliardów.
Senat USA przyjął w sobotę nad ranem czasu polskiego wart 787 miliardów dolarów pakiet pobudzania gospodarki amerykańskiej - najważniejszą ustawę początku rządów Baracka Obamy.Ciekawe, czy żydowski prezydent Obama użył do tego swojego charme'u czy znowu maczugi stanu wojennego?
Na naszych oczach odbywa się grabież, jakiej jeszcze w historii ludzkości nie było.
Jesteśmy odzierani z oszczędności naszyach przodków i naszej ciężkiej pracy, a straszy się nas rozpadem całego świata, stanem wojennym i każe nam magazynować twarde zapasy konserw i wody na trzy miesiące?
Jednocześnie złodziej Madoff śmieje się nam w twarz? Czemu nie posadzono za kraty złodziei z Lehmann Brothers?
Sam widziałem przedwczoraj, jak policja przyjechała wezwana do domu towarowego, bo jedna babcia z Alzheimerem ukradła plastykową spinkę do włosów.
Ludzie! Nie dajcie się zwariować! Zacznijmy wreszcie rozmawiać poważnie!
Na dywanik z Rostkowskim i szefami polskich banków! Niech wreszcie powiedzą prawdę! Ale pewnie i oni jej nie znają.
Nikt nie kontroluje złodziejskich banków.
Nikt w USA nie mówi o nacjonalizacji FEDERAL RESERVE.
Pewnie dzień później rozjechałby go na zielonym świetle przypadkowy samochód z naćpanym murzynem za kierownicą.
Niestety, będzie z tego wojna. Bo wojna zawsze jest przykrywką grabieży i sama jest największą grabieżą.Jeżeli jednak przyjdzie nam ginąć, warto wiedzieć, dlaczego i DLA KOGO.
Inne tematy w dziale Polityka