tsole tsole
338
BLOG

Wyrwane z kontekstu: Mentalność sztubaka

tsole tsole Kultura Obserwuj notkę 0

 

...myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloe i zabiła ich, było większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? (Łk 13,4)
 
Infantylne pojmowanie Boskiej sprawiedliwości raz po raz pojawia się w historii człowieka. Współcześni Chrystusowi Żydzi znali przecież casus Hioba - mimo to sądzili, że przełożenie między winą i karą jest u Boga podobnie proste i bezpośrednie jak u ludzi. Chrystus cierpliwie wyprowadza ich z błędu - lecz przecież i my, wyznawcy Jego nauki nierzadko wpadamy w pułapkę takich uproszczeń. Powszechnie i apodyktycznie objaśniamy wszelkie zdarzenia jako rezultat „kary” czy „nagrody” Boskiej. Jakbyśmy byli rzecznikami prasowymi Stwórcy.

Znamiennym przykładem jest tu myśl kalwińska widoczna w purytań­skiej religijności Ameryki na początku XX wieku. Dominowało tam przekonanie, że bogaty człowiek to dobry człowiek - wszak Bóg mu sprzyja bardziej niż innym!

Pokusa prostych objaśnień jest przemożna: tamta złamała nogę, bo nie była na mszy w ostatnią niedzielę, ten stracił pracę bo się źle prowadzi, zepsuł mi się samochód, więc szukam, w czym tam znów podpadłem Bogu?
 
Takie myślenie jest przejawem mentalności sztubaka.

Nie jest to nawoływanie do postawy „róbta co chceta”. Z pewnością odpowiemy na nasze uczynki. Lecz nie dyktujmy Bogu - kiedy i w jaki sposób.
 
Mamy przecież bardzo mądre przysłowie: Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.
 
tsole
O mnie tsole

Moje zainteresowania koncentrują się wokół nauk ścisłych, filozofii, religii, muzyki, literatury, fotografii, grafiki komputerowej, polityki i życia społecznego - niekoniecznie w tej kolejności.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura