Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
764
BLOG

Agent Tomek, ikona prawicowej popkultury

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 8

Super-playboy z CBA, agent Tomek, wystąpił ostatnio w wywiadzie dla NiezależnaTV. Jaki był cel wywiadu, który przeprowadziła vice-Naczelna Gazety Polskiej, Katarzyna Gójska-Hejke? Wygląda na to, że prawicowe media szukają dla młodych obywateli, którzy wyznają prawicowe poglądy wzoru do naśladowania i popkulturowej gwiazdki. Oczywiście także mainstream (czyli piąte przez dziesiąte środowisko antyprawicowe) ma całe stado "przyjaciół" oraz zaprzyjaźnionych celebrytów. Ale jednak celebryci mainstreamu potrafią się sprzedać - Gazeta Polska wraz z Misterem T. nieudolnie próbuje naśladować branżę reklamowo-medialną.

Drodzy dziennikarze z Gazety Polskiej. Chyba nie tędy droga. Zostawmy na boku romanse Agenta Tomka z posłanką Sawicką oraz kontakty towarzyskie z Panią Marczuk-Pazura, pogadajmy. Wiadomo - Tomek pracował w CBA na etacie więc miał przełożonych. Jedni mówią, że wysłali go do kobit, by wyciągnął to i owo lub przekonał, by się skompromitowały. Inni krzyczą, że to żmije na własnej piersi naszej Ojczyzny wyhodowane - mięso armatnie Platformersów wysłane do brania łapówek i tylko przebrane za "kobiety i dzieci". Nie mam możliwości ustalić, jak było naprawdę. Ale agent Tomek na finiszu wypadł blado, kręcił Sawicką, aż się popłakała w mediach, a potem próbował to samo z o wiele twardszą Marczuk-Pazurą. Zabrakło niestety właściwego rozpoznania, strategii i wsparcia logistycznego. Jakoś trudno mi uwierzyć czy też kupić wyjaśnienia agenta Tomka, że działał dla naszego kraju i jego celem byli pazerni na pieniądze politycy - on agent Tomek jest przyjacielem chorych i uciśnionych, a także schroniska na Paluchu. Może bym łyknął tę rybę, ale pod dwoma warunkami. Pierwszy - gdyby wyznaczono mu bardziej adekwatne do możliwości wywiadowczych CBA z czasów Kamińskiego cele. Słabiutka Sawicka przez swoje łzy stała się bardzo silna. Marczuk-Pazura, przebojowa Ukrainka, nie będzie wyrywać włosów z głowy, że się nabrała na kilka wdzięcznych "och" i "ach".  I drugi, gdyby miał profesjonalne wsparcie mediów i agencji PR.

Obecnie dla wszystkich przekaziorów poza Niezależną i Gazetą Polską agent Tomasz, to goguś i hulaka - przepraszam Panie Tomku, nie znam Pana, zdaję relację z pańskiego wizerunku. Nie miał Pan wsparcia specjalistów? Cóż, trzeba było o tym pomyśleć. Trzeba było jakoś przekonać społeczeństwo, że pieniądze zarobione w pocie czoła, o których piszą media, przeznaczył Pan na cele dobroczynne. Że pokryje Pan koszty swojej misji, jakimś symbolicznym datkiem. Wypadałoby poćwiczyć dykcję i retorykę, bo słabo przekonuje Pan do nowego image. Jeszcze nie jest za późno, bo nawet Stalina można by zrehabilitować (patrzcie, jak radzi sobie Jaruzelski). Ale do cholery, no nie tak Panowie, nie tak....

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka