Jarosław Kaczyński ma prawo do żądania ekshumacji brata - podważanie tej oczywistości, to podważanie porządku prawnego. Każdy człowiek ma prawo do potwierdzenia śmierci bliskich - w wielu poważnych przestępstwach także bez zgody rodzin wykonuje się potwierdzenie tożsamości zmarłego. Ponieważ śledztwo smoleńskie nie jest i długo nie będzie zamknięte możliwa jest domniemana wersja celowego zabójstwa Lecha Kaczyńskiego i innych uczestników lotu do Katynia, a także nieumyślne spowodowanie śmierci. Takie są fakty, a przyzwoici ludzie o faktach nie dyskutują. Gdaczą natomiast wbrew faktom rozmaici cwaniacy i awanturnicy. Między innymi Leszek Miller, który jako doświadczony działacz komunistyczny ma wprawę w powracaniu do pełnionych urzędów, a teraz ma na to szansę, bo premierem i człowiekiem numer jeden w PO jest Donald Tusk, człowiek, który wyrwał sobie kręgosłup moralny z korzeniami; i liczy się dla niego tylko deal. Jest jeszcze wcale pradopodobne, że premier martwi sie bardzo o to, co mogłoby przynieść zajęcie się sprawą Smoleńska przez niezależnych ekspertów i ekshumacja pozostałych ofiar.
Pamietajmy o tym, zanim zaczniemy się niezdrowo podniecać artykułami z Onetu czy Wyborczej - przypominam, nie są to portale informacyjne, ale tuby propagandowe jednej opcji politycznej. W przeciwnym wypadku bylibyśmy świadkami rzetelnej dyskusji i konfrontacji stron - ale w walterowskich i michnikowskich mediach coś takiego zostało wypisane z regulaminu pracy dziennikarzy. Zatrudnieni w mainstreamowych mediach coraz częściej mają za zadanie wypełniać wolę Towarzysza Redaktora Naczelnego lub kierowników działow tematycznych. Jeśli ktoś ma inne zdanie w podnoszonej przeze mnie kwestii, proszę wskazać uczciwe podejście do sprawy ekshumacji ofiar w czołowych polskich gazetach i wydaniach internetowych w szczególności, które są pierwszym orężem "szybkiej propagandy".
Przede wszystkim argumenty, że Kaczyński zamierza zbijać kapitał na ekshumacji są podejrzanie nieracjonalne i same wpisują się w zbijanie kapitału na gnębieniu PISu, którego głosy na kogoś przecież przejdą. Jest wielce prawdopodobne, że zwłoki Lecha Kaczyńskiego należą faktycznie do tragicznie zmarłego prezydenta. Każdy inny wariant byłby armagedonem polskiej sceny politycznej i Tusk musiałby chyba zorganizować nowy stan wojenny, aby nie musieć podać się do dymisji.
W takim razie Jarosław Kaczyński znowu zostanie zjechany w przekaziorach, raczej to nic miłego prawda? Ponadto, jeśli cokolwiek zamierza uczynić poza dowiedzeniem się czy jego brat faktycznie nim jest; bo rosyjskie autopsje wykonywane były, jak to w Rosji z pominięciem jawności, czy też jeżeli kto woli bez obserwatorów niezależnych (był obecny tylko jeden Parulski, który wygląda na niezależnego eksperta, ale rosyjskiego; i to nie przy wszystkich sekcjach), to spowodować precedens dla innych rodzin, którym zależy na otwarciu trumien. Bez względu na fakt, że taki precedens z prawnego punktu widzenia na Kontynencie jest jedynie symboliczny, może stać się skutecznym katalizatorem śledztwa smoleńskiego. Być może właśnie dlatego Tusk drży ze strachu, że otworzą wszystkie trumny, bądź te, co do których są największe wątpliwości (Gosiewskiego, Kochanowskiego, Kurtyki, Błasika, etc.) Tam już mogą być pochowani inni ludzie, w ten przebieg wydarzeń gotów jestem uwierzyć. Jeśli Rosjanie "pilnowali" ciał, to właśnie przypilnowali Lecha i Marii Kaczyńskich, więc innego ciała niż Lecha Kaczyńskiego na Wawelu się nie spodziewam. Pamiętajmy takze o tym, że ekshumacja jest nie tylko potwierdzeniem tożsamości, ale weryfikacją przyczyny śmierci! Nie wiem jak wy, ale osobiście byłbym zainteresowany wynikami takiego dochodzenia (Tusk pewnie nie).
Miller i jego czerwona świta oraz po prostu żerują na Kaczyńskim. Postkomunistyczna lewica zamierza wejść w koalicję z Platformą Obywatelską, więc recytuje w mediach idiotyczne formułki dla swoich niezorientowanych w niczym wyborców (zakładam, że nikt przy zdrowych zmysłach nie chce powrotu Millera do władzy) czując się coraz bardziej członkiem nowego rządu. Tymczasem to właśnie Onet wespół z rządem i śliniącą się do Tuska opozycją zbija największy kapitał na tragedii Kaczyńskich. Każdy, kto ma zamiłowanie do rozsądnego myślenia powinien zastanowić się poważnie, jakie mogą być faktycznie konsekwencje potwierdzenia tożsamości Kaczyńskiego przez ekshumację, zarówno dla jego żyjącego brata, jak i dla rządu.
"Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka