Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
2532
BLOG

Sukces Kaczyńskiego na blogerskich salonach

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 35

Jarosław Kaczyński przez lata unikał zarówno komercyjnych, jak internetowych mediów. Przez lata wyrażał niechęć do wszystkiego, co nowoczesne - na taki przynajmniej wizerunek sobie zapracował. Jasne jest, że na łamach mainstreamu Kaczyński ma fatalną prasę od zawsze, toteż byłoby niezmiernie trudno zmienić przypiętą przez Onet i Gazetę Wyborczą łatę szefa Ciemnogrodu, który nie ma konta bankowego i mieszka z mamą. Ale Kaczyński nie próbował nic z tym zrobić - najwyraźniej wyszedł z założenia, że skoro "złe moce" się na niego uwzięły byłoby niegodne gentlemana aktywnie walczyć z plugastwem. Tylko się ubrudzić można.

Takim podejściem Kaczyński nie zaskarbił sobie nowych zwolenników, ale bardzo skutecznie utrzymał dotychczasowy elektorat - skonsolidował wszystkich prawdziwych fanów PiS i jest znowu w stanie wyrwać narodowej prawicy medialnych działaczy. Sukces Kaczyńskiego jest połowiczny, ale mimo to Wodzowi należy się uznanie. Nie wycisnął "maksa" ze sceny politycznej, bo zniechęcił do siebie młodych, aktywnych i z dużych miast, dla których nieobecność w Internecie jest podejrzana, natomiast atak lub niechęć do nowoczesnych technologii, to już świętokradztwo. Jednak wierni pozostali w jego kościele - i o to chodziło.

Teraz Kaczyński wykonuje niespodziewany zwrot przez rufę i płynie nowym halsem - zakłada bloga w Salonie24. Zyskuje natychmiast zainteresowanie czołowych mediów, które pierwszy raz nie wiedzą, co czynić - zjechać Kaczyńskiego, że jego wpisy są trywialne i pisane przez maszynę (czytaj Hofmana) czy docenić za zmianę taktyki. Ani jedno - ani drugie nie wchodzi w grę. Jarosław Kaczyński wykorzystuje lukę pomiędzy najszybszymi kierowcami i jak Robert Kubica wciska się pomiędzy nieosiągalne do tej pory bolidy ze stajni ITI i Agory. Zyskuje także cały Salon24 i Igor Janke - jaką trzeba mieć blogosferę, że przyszedł do niej sam Prezes? Pomyślmy sobie bardzo młodzieżowe określenie....

Kaczyński osiągnął nie tylko sukces wizerunkowy i medialny - ma też fantastyczne statystyki. Ponad 1300 komentarzy, ponad 75 000 wyświetleń pierwszego wpisu, 1000 lubień na Fejsie - który podskoczy, hę? Z takimi liczbami należy się liczyć. Jeśli będzie aktywnie prowadził bloga weźmie jeszcze więcej. A czy prowadzenie bloga to trudny temat? Skądże znowu, mając taką scenę wystarczy raz na kilka dni dać dwie, trzy odpowiedzi. Na razie ludziom i tak wystarczy - jeszcze są w szoku, że mogą pogadać z Jarkiem na ubitej ziemi.

Prezes staje się medialny. Cały czas spogląda na wszystkich ze szczytu kryształowej góry, ale pierwszy raz nie wywiera wrażenia, że nie zamierza mówić językiem ludu – zwłaszcza ludu internetowego. Kaczyński tworzy na naszych oczach ekskluzywny produkt – samego siebie na scenie blogerskiej. Każdy chce go lubić na Facebooku, każdy chce pogadać, pół Polski będzie komentować.

Teraz przed sztabowcami PiSu wyzwanie - utrzymać popularność bloga i namawiać Prezesa, żeby sam siadał do klawiatury. W tle bowiem czyhają polityczne hieny z Markiem Migalskim na czele pragnące rzekomo zdemaskować  Kaczyńskiego, jako "Murzyna" od copy-paste. Tymczasem Prezes będzie dużo lepszy niż sama HGW, która oficjalnie używała woluntariuszy do pisania na Salonie24 - miejmy na dzieję, że Adam Hofman nie pozwoli na wpadkę i nie pogrzebie bloga, który na starcie pobił wszystkich.

Blogosfera ma swoje prawa - o tych prawach sztabowcy PiS nie mogą zapomnieć. Żeby  odnieść tutaj sukces trzeba się dobrze nauczyć netykiety. Myślę, że dla PiSu słowo netykieta jest swoistą nowością, ale cóż, człowiek uczy się całe życie.

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Polityka