Trudno pisać o tym bez emocji - w Polsce przepełnionej polityką miłości dziennikarz niezależnych mediów zostaje brutalnie pobity przez służby porządkowe. Czy są to jeszcze służby porządkowe? Nie, to jest narzędzie do represjonowania ludzi, którzy mają inne poglądy niż miłościwie panująca władza. Gazeta Wyborcza, Onet, Wp milczą – wspominają lakonicznie, że zatrzymano dwie osoby. Ani słowa o pobiciu dziennikarza związanego z Gazetą Polską.
„Kazali mi zejść z chodnika. Powiedział, że jestem wolnym obywatelem w wolnym kraju i nie będę z niego schodził. Nie było żadnej dyskusji z nimi. Na tym złapali mnie za rękę i rzucili na ulicę. Przy sobie miałem kamerę i laptopa w ręku. Nawet nie wiem, co się z tym sprzętem stało. Nie było żadnych powodów, żeby ze mną tak totalnie obchodzić”
Gdyby straż miejsca za czasów rządów PiSu dopuściła się podobnego czynu wobec, dajmy na to, proaborcyjnego działacza byłby lament i szukanie winnych. Media urządziłyby spektakl w obronie wolności słowa i państwa prawa. A co będziemy mieli teraz? Zaraz usłyszymy, że Michał Stróżyk pobił się sam.
Straży miejskiej, policji czy BORowi nic do tego, jakie poglądy mają ludzie. Jeśli chcą wylegitymować, zatrzymać, przesłuchać – proszę bardzo. Będą później tłumaczyć się, dlaczego szykanują obywatela. Teraz pobity zostaje dziennikarz Gazety Polskiej – kto z mainstreamu zapyta, kto jest za to odpowiedzialny? Czy straż miejska dostała zlecenie na użycie brutalnej siły wobec opozycjonistów? Ktoś za tym stoi. W Irlandii podczas tzw. Krwawej Niedzieli, wojsko otrzymało rozkaz, aby pacyfikować demonstrantów. Wtedy strzelali do ludzi. Na razie w Polsce „tylko” biją. Ale to się może zmienić, bo ludzie wypowiadają posłuszeństwo władzy – ja je właśnie dzisiaj wypowiedziałem. Spokoju sobie w ten sposób nie zapewnicie, Pani Prezydent i Panie Premierze.

"Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka