To nie jest reklama. Najtańszy Internet u jednego z dostawców w kraju kosztuje 56zł. Wystarczy, aby mieć pełen dostęp do serwisów internetowych z najświeższymi komentarzami uznanych publicystów. Jest na to popyt, bo sucha, zdawkowa informacja nie jest nikomu do niczego przydatna - zwłaszcza, że czołowe przekaziory i tak wybiorą to, co chcą. Ludziom potrzebne są autorytety, osoby z dużą wiedzą, którzy pomogą uchwycić kontekst. Potrzebni są reporterzy, którzy zawsze wiedzą więcej, kto z kim i dlaczego. Bez tego nie da się zrozumieć świata polityki, ekonomii, gospodarki, etc.
Kupując Internet płacimy 1,80PLN dziennie za dostęp do takich serwisów jak Salon24, wpolityce.pl, NowyEkran, Niezależna, Bibuła, Fronda, etc. Swoje internetowe agendy ma Nasz Dziennik, Rzeczpospolita i Uważam Rze. Wystarczająca konkurencja wobec dominacji ITI - Agory - Solorza. Dominacji już przebrzmiałej, która zalicza kryzys. Mainstream w wyścigu o władzę i pieniądze postawił na konia, który nie ukończy wyścigu z dobrym wynikiem. Na półmetku rząd Donalda Tuska świetnie sobie radził - zaprzyjaźnione media zacierały rączki z radości. Ale na końcu jakoś zzipiał i ledwo powłóczy kopytami, a do mety jeszcze kilka zakrętów i ostatnia prosta. Na tej prostej silne będą media, które mają wsparcie blogerów. To drugi aspekt kryzysu mediów głównego nurtu - opieranie swojej publicystyki wyłącznie na dobrze opłacanych i karnych najemnikach, którzy mają coraz więcej za uszami, bo muszą być zależni od wynagradzającej ich opcji polityczno-medialnej.
Kto ma wsparcie w serwisach blogerskch, ten wygrywa. Wsparcie takie ma Rzepa, Gazpol, NaszDziennik. Nie ma Gazownia i znienawidzony TVN. Konsumenci mediów nie mają zamiaru wydawać po 2 zeta na codzienną porcję mainstreamowej prasy - chyba, że gazeta, którą zamierzają zasponsorować ma dobre przyjęcie na rynku internetowym. Jeśli i tak trzeba płacić za szerokopasmowe łącze, to po cholerę dokładać drugie tyle do abonamentu, jeśli w nim mamy codzienną porcję aktualnych wiadomości i komentarzy za 1,80 zyla na dobę?
Teraz chyba wszyscy rozumieją, dlaczego Donald z Pacanowa walczy o ochronę sieci przed atakami cybernetycznymi, w czym pomaga mu najlepszy specjalista od cyberterroryzmu, Bronisław Bul Komorowski.
"Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka