Uchylenie mandatów poselskich wobec prokuratorów w stanie spoczynku – Barskiego oraz Święczkowskiego (a później także uchylenie Święczkowskiemu mandatu radnego) – było nie tylko doraźnym działaniem politycznym, ale także eksperymentem, jak daleko obecna władza może się posunąć. Uchylenie immunitetu Macierewiczowi, co jest obecnie sondowane wśród opinii publicznej, jest wielce prawdopodobne. Byłby to kolejny polityk pozbawiony realnej możliwości wpływu na to, co się dzieje w parlamencie oraz w komisjach.
Po raz kolejny temat podejmuje internetowa Niezależna. Atak na Macierewicza przeprowadza środowisko związane z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi, którymi z tylnego fotela kierował radziecki Wywiad Wojskowy (GRU). Wpływy WSI w tzw. Wolnej Polsce, a co za tym idzie wpływy dawnych sowieckich służb, są ciągle znaczne – rząd Donalda Tuska żyruje dawne układy, które pozwalają odrodzić się komunistycznemu wywiadowi. Tuskowi musi wyraźnie zależeć na „zdarciu skalpu” z Macierewicza – wszak parlamentarny Zespół ds. Katastrofy Smoleńskiej nie daje zapomnieć Polakom o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 i wszystkiemu, co działo się później. Dla rządu i polityków PO Macierewicz jest niewygodny – idealnie gdyby znalazł się za burtą oficjalnego nurtu polityki.
„Żołnierze WSI, którzy domagają się ścigania posła Antoniego Macierewicza, w przeważającej większości byli szkoleni przez GRU. Klasycznym przykładem jest gen. Marek Dukaczewski, jeden z ostatnich szefów WSI, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a ostatnio kandydat partii Palikota na eksperta sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
Postępowanie prokuratorskie dotyczące twórcy kontrwywiadu wojskowego nabrało przyspieszenia po umorzeniu w lipcu 2010 r. przez wojskową prokuraturę trwającego od lat 90. tajnego śledztwa dotyczącego nielegalnego handlu bronią przez WSI. Ówczesny minister obrony narodowej, Bogdan Klich, nie odwołał się od tej decyzji, dlatego się uprawomocniła.”
Dla wszystkich, którzy mają na tyle oleju w głowie, żeby przyjąć do wiadomości, że polska polityka jest i była zależna od działań operacyjnych służb specjalnych zwłaszcza z dawnego bloku wschodniego presja na prokuratorze generalnym, by pogrążyć Macierewicza jest grubymi nićmi szytą prowokacją i dowodzi absolutnego braku niezależności naszego kraju w dziedzinie rozwiązywania trudnych, kryminalnych wątków, w jakie zamieszani są politycy. Z takim rządem nie damy rady odciąć długiego ramienia Moskwy, ani wyjaśnić sprawy Smoleńska.
"Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka