Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
1349
BLOG

Jak wam się podoba?

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 6

Blogerzy przytomnie zauważyli, że umarła stara epoka i narodziła się nowa – oto koniec ery żartów z Kaczyńskich, rozpoczęło się nowe milenium, milenium darcia łacha z Donka i jego świty. „My” robimy to już jakiś rok, może dwa, ale do tej pory byliśmy po stronie sił ciemności. Ciemnogrodu konkretnie. Od teraz tzw. mainstream, a przynajmniej jego spora cześć rozrzucona po Fejsie, Kwejku, Demotywatorach, etc., kpi z Tuska i przybocznych. Graś, Komorowski, Boni – ci Panowie w ostatnim tygodniu brylują na salonach żartu. Na czele rzecz jasna Admin1.

To jest kopniak w tylną część ciała od MWZWM, ludzi w wieku 15-35 lat, którzy właśnie przestali być elektoratem Pana Płemieła. Było już o tym na Salonie, więc nie chciałbym powtarzać po innych (w końcu ACTA, trzeba uważać na plagiaty). Ja mam natomiast pytanie do Państwa Lemingów – Jakie to uczucie słuchać krwistych żartów o swoich idolach? Cytuję z pamięci:

„Donald, gdzie Twój mózg?”

„Donald matole, skąd będziesz ściągał pornole”

„Boni, znasz jakieś cyfry? Znam. To zostaniesz ministrem ds. cyfryzacji”

„Powiedz Tacie, że z nami nie wygra”

„Tato, no co Ty? (będziesz cenzurował Neta?)”

„(Bronek do Donka) Wiesz, że oni myśleli, że mają naprawdę na coś wpływ”

„Admin1, Admin1..”

„Panie Prezydencie, dokonano zamachów na nasze strony internetowe.. Prezydent: O Borze!”

„Donald, sprzedawca, lat 55, twierdzi, że jest premierem”

Przyznam, że zawsze byłem pod wrażeniem dowcipasów z braci Kaczyńskich. Niektóre nie nadawały się do cytowania  i były obelżywe, ale przyznać trzeba, ze poziom merytoryczny większości był bardzo wysoki. Dokładnie taki sam, jak obecnych żartów z Donkolandii. Wówczas śmiałem się półgębkiem doceniając autorów tych wrzutek, którzy powiedzmy wprost – są genialnymi obserwatorami rzeczywistości i mają dryg do politycznego kabaretu. Rzecz jasna, jako wyborca PiS wolałem żarty na temat przeciwległego obozu – zbójeckie prawo każdego z nas. Śmieszą nas kpiny z przeciwników, zwolenników raczej bronimy. Ale nie mogłem powiedzieć, że Internautom nie udało się sążniście i dowcipnie kpić z władzy pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.

Teraz role się odwróciły. Więc jak, Państwo Lemingi, pośmiejemy się?

 

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka